Adamczewski przed meczem z Unibaksem: Siły mniej więcej wyrównane

W niedzielę w Toruniu hit kolejki. Mimo osłabień obu ekip, starcie Unibaksu ze Stlemet Falubazem Zielona Góra zapowiada się bardzo ciekawie. W pierwszym starciu lepsi byli torunianie.

Unibax Toruń w pierwszym tegorocznym meczu tych drużyn w tym sezonie nieoczekiwanie wygrał w Zielonej Górze 46:43. W tamtym meczu junior zielonogórzan, Kamil Adamczewski zdobył 3 punkty i bonus. Przed rewanżem w Toruniu jest bojowo nastawiony, ale docenia siłę lidera tabeli Enea Ekstraligi. - To będzie nowe spotkanie. Torunianie mają plus w postaci specyficznego toru. My jednak nie składamy broni jeszcze przed meczem, tylko jedziemy do Torunia powalczyć o zwycięstwo. Nie ukrywam, że nie będzie to łatwe zadanie - stwierdził młodzieżowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra.

Torunianie w ostatnim czasie mogą mówić o sporym pechu. Poważnej kontuzji nabawił się Chris Holder, nogę złamał Emil Pulczyński, poobijany jest Paweł Przedpełski, dodatkowo z problemami zdrowotnymi zmaga się Tomasz Gollob. Należy również pamiętać, że stosunkowo niedawno groźne upadki notował Adrian Miedziński. Kamil Adamczewski zwraca jednak uwagę na fakt, że zielonogórzanie na Motoarenie również stawią się osłabieni. - Kontuzjowany jest Chris Holder, co jest ogromnym osłabieniem Unibaksu. Ponadto ostatnio urazu nabawił się też Emil Pulczyński. Mówiąc brzydko to takie szczęście dla nas, aczkolwiek my też nie pojedziemy w optymalnym składzie, ponieważ kontuzjowany jest Andreas Jonsson - powiedział wychowanek Unii Leszno.

- Można powiedzieć, że mniej więcej siły są wyrównane. Na pewno będziemy walczyć z całych sił o korzystny rezultat. Będziemy robić wszystko, by wywieźć z Torunia cenne punkty, a, jak już mówiłem, naprawdę nie będzie to łatwy mecz - dodał Kamil Adamczewski. Pierwszy wyścig niedzielnego spotkania w Toruniu zaplanowano na 18:30.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

- W Toruniu czeka nas ciężka przeprawa - mówi Kamil Adamczewski
- W Toruniu czeka nas ciężka przeprawa - mówi Kamil Adamczewski
Komentarze (8)
ccunia
20.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Nas lepiej będzie jak Toruń wygra. 
avatar
MarkoS
20.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
To się uśmiałem :D. Kontuzja Golloba już dawno okazała się być chorobą, która nazywa się Marek Cieślak. Teraz nastąpi cudowne ozdrowienie Tomasza i w niedzielę będzie zdrów jak ryba... 
avatar
Bezwzględny
20.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
6pkt na pewno jest w zasięgu Kamila pod warunkiem, że się dobrze dopasuje i nie zaliczy żadnej gleby... 
elvis
20.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
jesli 2 linia myszek zrobi 8-10 pkt. maja szanse.
Dudek Pepe Hampel sa w stanie zrobić 36-38 jadac po 6 raz.
Mecz bardzo wazny dla ukladu tabeli,i zadna ze stron nie odpusci...duzo w Toruniu za
Czytaj całość