[tag=8067]Tai Woffinden[/tag] może mówić o dużym pechu. Podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii zanotował on upadek, którego konsekwencją jest złamany obojczyk. Kontuzję potwierdził on na swoim profilu na Twitterze.
Pechowa sytuacja miała miejsce w wyścigu czternastym. Na drugim łuku Brytyjczyk zahaczył o tylne koło motocykla Nickiego Pedersena i upadł na tor. "Woffy" długo nie podnosił się z toru, a ostatecznie opuścił go w karetce. Chwilę później udał się na prześwietlenie do szpitala.
Piękny sport, ale kontuzje niestety są były i będą.
Zdrowia wszystkim życzę, bo dzięki nimi cies Czytaj całość