Jego rodzimy SK Oktiabrskij, który reprezentował w poprzednim sezonie, boryka się z problemami finansowymi. Dlatego kiedy skontaktowali się z nim działacze z Saławatu podjął szybką decyzję o zmianie przynależności klubowej. - Nie ukrywam, że o tym zdecydowały finanse, których w Oktiabrsku brakuje. To klub, w którym się wychowałem. Chciałem w nim bardzo nadal jeździć, ale jego sytuacja jest bardzo trudna. SK Saławat potrzebował pomocy i dzień przed meczem doszliśmy do porozumienia i podpisałem kontrakt - mówi Denis Gizatullin.
Nowa drużyna Rosjanina sprawiła niespodziankę pokonując na swoim torze Wostok Władywostok 45:44. Giza w tym pojedynku dla SK Saławat zdobył 7 punktów w sześciu wyścigach. - Nie spodziewałem się, że pojadę w tym meczu i nie za bardzo byłem przygotowany do startu. Wziąłem na szybko silnik z zeszłego roku, który nie był wyremontowany. Najważniejsze, że wygraliśmy i dołożyłem kilka ważnych punktów do sukcesu - powiedział 30-latek.
.