Włókniarz w niedzielę bez Sajfutdinowa i Jepsena Jensena!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dospel Włókniarz Częstochowa znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. W niedzielę Lwy wystąpią przeciwko Fogo Unii Leszno bez Emila Sajfutdinowa i Michaela Jepsena Jensena!

Powody nieobecności wspomnianej dwójki wynikają z wypadku losowego oraz ludzkiego błędu. Rosjanin od kilku dni jest skupiony na umierającym ojcu, który przebywa obecnie w jednym z moskiewskich szpitali. W sobotę Emil Sajfutdinow podjął dramatyczną decyzję o przyjeździe na mecz do Częstochowy. Będąc na lotnisku otrzymał jednak telefon ze szpitala z informacją, iż stan zdrowia jego ojca drastycznie się pogorszył, a lekarze dają mu nawet nie dni, a godziny życia. Emil Sajfutdinow jest w stałym kontakcie z częstochowskim klubem. Rosjanin przeprosił właścicieli klubu, zarząd oraz przede wszystkim kibiców, ale jednocześnie poprosił o zrozumienie. Zawodnik nie jest w stanie nawet myśleć o jeździe na żużlu. W niedzielę ma zastąpić go Mirosław Jabłoński.

Absencja Michaela Jepsena Jensena to z kolei efekt koszmarnego nieporozumienia. Jeszcze w środę przy okazji przedstawienia awizowanych składów na ten mecz informowaliśmy, iż Michael Jepsen Jensen otrzymał zgodę od rodzimej federacji na absencję w zawodach, które zostaną rozegrane w Neustadt Donau (półfinał DMŚJ). Tymczasem okazuje się, że "Liglad" do Niemiec udać się musi, bo, menadżer młodzieżowej reprezentacji Danii… zapomniał w terminie zgłosić zmianę. Zawodnik interweniował w tej sprawie, poruszono najwyższe władze FIM-u. Duńczyk nie może jednak wystąpić w niedzielę w meczu ENEA Ekstraligi. W przeciwnym razie może zostać zawieszony. - Wszystko miało być załatwione. Niestety my (Włókniarz - dop. red.) nie mieliśmy możliwości, aby cokolwiek zrobić. W przeciwnym razie Michael na pewno pojechałby w niedzielnym meczu przeciwko leszczyńskiej Unii - poinformował Jarosław Dymek.

- Cała sytuacja jest kuriozalna - dodaje prezes Paweł Mizgalski. - Michael w piątek trenował w Częstochowie przygotowując się do meczu z Lesznem. Około godziny piętnastej otrzymał od duńskiej federacji za pośrednictwem ojca polecenie wyjazdu do Niemiec. To zaskakujące, że menadżer drużyny U21 informuje o tym w piątek późnym popołudniem, gdy nie ma już czasu, by cokolwiek zrobić w tej sprawie, bo wszystkie federacje rozpoczynają weekend! Będziemy interweniować, zwrócimy się o wyjaśnienia od duńskiej federacji, bo cała sytuacja zakrawa na brak szacunku dla naszego klubu i naszych fanów. Swoją drogą niefortunny termin eliminacji DMŚJ koliduje z kolejką ENEA Ekstraligi, co nie powinno mieć miejsca. Gdyby nie daj Boże w zaległym sobotnim meczu w Gorzowie któryś z zawodników FOGO Unii doznał kontuzji, leszczynianie również nie mogliby skorzystać z rezerwy w postaci Michaela Michelsena.

Na Michaela Jepsena Jensena informacja z piątku podziałała bardzo negatywnie. Duńczyk z całego stresu rozchorował się i wygląda na to, że… w niedzielę nie wystartuje nigdzie. "Liglad" do poniedziałku włącznie będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Włókniarz natomiast, aby wypełnić minimalny próg KSM, w nadzwyczajnym trybie poszukiwał zawodników, którzy pomogą dopełnić formalności. Ostatecznie udało się zrealizować wypożyczenie Olega Biesczastnowa ze Śląska Świętochłowice. Rosjanin (KSM 6,50) w niedzielę rano ma przyjechać do Częstochowy i odbyć trening. - Brak minimalnego KSM pociąga za sobą karę w postaci odjęcia jednego dużego punktu oraz karę finansową w wysokości 50 tysięcy złotych – wyjaśnia wiceprezes Łukasz Kowalski. - Poszukiwania rozwiązań rozpoczęliśmy już w piątek, natychmiast po wiadomości z Danii. Prowadziliśmy szerokie konsultacje z władzami Ekstraligi Żużlowej, ekspertami regulaminów sportu żużlowego, których sugestie okazały się bardzo pomocne, ale niemożliwe do zrealizowania w tak krótkim okresie czasu. Rozpoczęliśmy także zakrojone na szeroką skalę poszukiwania zawodnika, który w trybie awaryjnym mógłby pomóc nam wypełnić limit dolnego KSM. Ostatecznie wybór padł na Oliega Biesczastnowa, zawodnika ze Świętochłowic, którego wypożyczyliśmy w ekspresowym tempie dzięki pomocy panów Michała Widery z Ostrowa oraz Błażeja Kępki, właściciela firmy KW Speedway Products. Zrozumienie oraz chęć pomocy wykazał także szef rosyjskiej federacji Pan Oleg Zakharov - dodał.

Klub, który znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, poprosił fanów o wsparcie dla biało-zielonych. O to samo zaapelował kapitan Włókniarza, Grigorij Łaguta. - To właśnie was, kibiców, będziemy potrzebowali w niedzielę najbardziej - stwierdził. Prawdopodobny skład Dospel CKM Włókniarza Częstochowa na niedzielny mecz z Fogo Unią Leszno po naniesionych zmianach prezentuje się następująco:

9. Rune Holta 10. Oleg Biesczastnow 11. Grigorij Łaguta 12. Rafał Szombierski 13. Mirosław Jabłoński 14. Rafał Malczewski 15. Adam Strzelec

Źródło artykułu: