Tytułowe zdanie było jednym z najczęściej słyszanych na stadionie składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz w sobotnie przedpołudnie. Spragnieni żużla kibice, a także nie mogący doczekać się wyścigów zawodnicy z radością przyjęli pierwsze w tym sezonie zawody rozegrane w Bydgoszczy.
Po nieudanej próbie rozegrania pojedynku bydgoszczan z Lokomotivem Daugavpils w piątek, obie drużyny umówiły się na sobotnie przedpołudnie. Zmagania nie rozpoczęły się jednak o planowanej godzinie, gdyż po piątkowych opadach deszczu tor nie nadawał się do bezpiecznej walki i wyjechały na niego busy, by mocniej ubić nawierzchnię. Po półgodzinnych zabiegach pierwsza czwórka stanęła w końcu pod taśmą maszyny startowej.
Sam trening punktowany nie był zbyt porywającym widowiskiem, a większość pojedynków rozstrzygała się już na starcie i pierwszym wirażu. Klasą dla siebie był kapitan Polonistów Krzysztof Buczkowski, który zazwyczaj wygrywał starty, a jeśli już ta sztuka mu się nie udała, to jeszcze na pierwszym okrążeniu wyprzedzał rywali. Dodatkowo "Buczek" dał kilka razy popis jazdy drużynowej, asekurując swoich młodszych kolegów z drużyny. Bardzo dynamicznie prezentowali się na torze Mikołaj Curyło i Aleksander Łoktajew, którzy nie grzeszyli najlepszymi startami, ale na dystansie udowodnili, że sztukę wyprzedzania rywali opanowali w wystarczającym stopniu. Pewnymi punktami ekipy z Bydgoszczy byli również Greg Hancock i Robert Kościecha.
W zespole z Daugavpils najlepsze wrażenie pozostawił po sobie młodziutki Andrzej Lebiediew, który imponował walecznością i nieustępliwością. Spotkanie zakończył pechowym upadkiem w wyścigu czternastym, po którym na szczęście wstał i o własnych siłach zszedł do parkingu, ale w powtórce zastąpił go klubowy kolega. Korzystnie zaprezentowali się również niezwykle zadziorny Roman Povazhny, Wadim Tarasienko, Joonas Kylmaekorpi i momentami Kjastas Puodżuks.
[color=#000000]Bydgoski pojedynek był dla obu ekip niezwykle cennym sprawdzianem przed niedzielną inauguracją ligową. Łotysze udają się do Grudziądza, gdzie zmierzą się z tamtejszym GKMem w pojedynku pierwszoligowym. Poloniści nasłuchują uważnie doniesień z Częstochowy, gdyż ich pojedynek pod Jasną Górą wydaje się zagrożony.
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - Lokomotiv Daugavpils 57:33
Lokomotiv Daugavpils[/color]
1. Maksim Bogdanow - 1+1 (d,0,1*,0,0)
2. Wadim Tarasienko - 7 (2,-,2,1,2)
3. Roman Povazhny - 6+1 (3,1,2*,-)
4. Wiaczesław Gieruckis - 0 (0,0,-,0,-,0)
5. Kjastas Puodżuks - 5 (2,0,2,1)
6. Andrzej Lebiediew - 7 (3,1,3,u/-)
7. Iwan Pleszakow - 0 (d,0,0)
8. Joonas Kylmaekorpi - 7 (1,3,2,1)
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz
9. Greg Hancock - 10+2 (3,2*,0,3,2*)
10. Aleksandr Łoktajew - 10+1 (1,3,1,2*,3)
11. Robert Kościecha - 9+1 (1*,3,3,2)
12. Szymon Woźniak - 6+1 (2,2*,1,-,1)
13. Krzysztof Buczkowski - 11+1 (3,2*,3,3)
14. Mikołaj Curyło - 9+1 (2,3,1*,3)
15. Bartosz Bietracki - 2 (1,1,0)
16. Karol Jóźwik - 0 (d)
Wyścig po wyścigu:
1. Hancock, Tarasienko, Łoktajew, Bogdanow (d/4) - 4:2
2. Lebiediew, Curyło, Bietracki, Pleszakow (d/4) - 3:3 (7:5)
3. Povazhny, Woźniak, Kościecha, Gieruckis - 3:3 (10:8)
4. Buczkowski, Puodżuks, Bietracki, Pleszakow - 4:2 (14:10)
5. Kościecha, Woźniak, Kylmaekorpi, Bogdanow - 5:1 (19:11)
6. Curyło, Buczkowski, Povazhny, Gieruckis - 5:1 (24:12)
7. Łoktajew, Hancock, Lebiediew, Puodżuks - 5:1 (29:13)
8. Buczkowski, Tarasienko, Bogdanow, Bietracki - 3:3 (32:16)
9. Kylmaekorpi, Povazhny, Łoktajew, Hancock - 1:5 (33:21)
10. Kościecha, Puodżuks, Woźniak, Pleszakow - 4:2 (37:23)
11. Buczkowski, Łoktajew, Tarasienko, Gieruckis - 5:1 (42:24)
12. Lebiediew, Kościecha, Curyło, Bogdanow - 3:3 (45:27)
13. Hancock, Kylmaekorpi, Puodżuks, Jóźwik (d/4) - 3:3 (48:30)
14. Curyło (N), Tarasienko (Ż), Woźniak (C), Gieruckis (B), [Lebiediew (B, u/-)] - 4:2 (52:32)
15. Łoktajew (N), Hancock (C), Kylmaekorpi (B), Bogdanow (Ż) - 5:1 (57:33)
Sędziego nie było, czasów nie mierzono.
Widzów: około 500
mimo wszystko do tego ciołka z Gdańskiej.... piłkę się ogląda , speedway trzeba pojąć...