- Dziękuje gospodarzom za to, że pozwolili mi w Grudziądzu potrenować. Jest to mój pierwszy trening, ale wszystko przebiega zgodnie z planem. Nie miałem wcześniej okazji do jazdy, ale trenowało się dobrze. Na ten moment potrzebuję tylko jazdy - ocenił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, Tomasz Jędrzejak.
W ostatnim czasie pojawiło się wiele informacji na temat kontuzjowanego kolana zawodnika Betardu Sparty Wrocław. "Ogór" zapewnia, że po odniesionym na stoku w Zakopanem urazie nie ma już śladu. - Wracam po lekkiej kontuzji, ale jestem dobrej myśli. Wszystko jest w porządku. Aż mi się buzia śmieje podczas jazdy. Pozostaje mi tylko szlifować formę do inauguracji sezonu.
W ubiegłym tygodniu podjęto decyzję o przesunięciu inauguracji sezonu żużlowego w Polsce. Aura w dalszym ciągu nie jest korzystna dla żużlowców i być może spotkania drugiej kolejki również nie dojdą do skutku. - Liczę, ze pogoda się poprawi. Jeżeli tak się nie stanie, to uważam, ze druga kolejka powinna być przesunięta. We Wrocławiu, jak i w większości innych miast, na razie nie ma warunków do jazdy. Prognozy nie są najlepsze, ale dość dynamicznie się zmieniają. Musimy poczekać i po świętach podjąć decyzję. Uważam, że zdrowie jest najważniejsze - mówi Jędrzejak.
- Tor we Wrocławiu na razie nie nadaje się do jazdy i jeżeli pogoda nie będzie lepsza, to nadal będzie to ciężko wyglądać - skwitował mistrz Polski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Zdrowia i dobrego sezonu postaraj się o to żeby Sparta została w EE