Środowe zajęcia rozpoczęły się o godzinie 7.30 i trwały kilkadziesiąt minut. Oprócz wspomnianego Szczepaniaka na ostrowskim torze pojawili się także: Denis Gizatullin, Mariusz Staszewski, Władimir Borodulin, Damian Michalski, Kamil Matuszak, Filip Marach oraz żużlowcy innych klubów: Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów), Mateusz Szczepaniak (Polonia Bydgoszcz) i Marcin Nowak (Unia Leszno).
- Taki trening na zmrożonym torze praktycznie nic nie wnosi, ale najważniejsze, że chłopacy mogli po długiej przerwie wsiąść na motocykl i powoli oswajali się z nim. Rozruszali po długiej przerwie swoje mięśnie. Potrzeba trochę czasu na rozjeżdżenie - powiedział Michał Widera, trener ostrowskiej drużyny.
- Można powiedzieć, że to była taka rozgrzewka przed treningiem. Warunki były specyficzne, ale lepsze takie jakbyśmy mieli wcale nie trenować - mówi Mariusz Staszewski, zawodnik klubu z Ostrowa Wielkopolskiego.
Na godziny wieczorne zaplanowany jest drugi trening w Ostrowie Wielkopolskim. Rozpocznie się on około godziny 18-19. - Tor po tym jak lekko puścił od mrozu zostanie wygładzony, żeby jak ponownie zamarznie na nim pojeździć. Może uda się także potrenować w kolejnych dniach - powiedział szkoleniowiec MDM Polcopper Ostrovia.