Roman Jankowski: Naszą siłą równy skład

Odejście Jarosława Hampela to największe osłabienie Unii Leszno. Byłego wicemistrza świata mają zastąpić przede wszystkim Fredrik Lindgren i Kenneth Bjerre.

Działacze leszczyńskich Byków postawili na skompletowanie wyrównanego składu, bez wyraźnego lidera. - Chciałbym, aby drużyna przez całe rozgrywki ligowe jechała równo i na wysokim poziomie, bo tylko taka postawa może nam zapewnić miejsce w fazie play-off. Moim marzeniem jest również to, aby zawodników wreszcie przestały prześladować kontuzje. Mam nadzieję, że limit pecha wyczerpaliśmy już w dwóch poprzednich sezonach - powiedział Roman Jankowski w rozmowie z Głosem Wielkopolskim.

Oprócz Hampela na opuszczenie zespołu z Leszna zdecydowali się także Jurica Pavlic i Troy Batchelor. Oprócz Bjerre i Lindgrena, w przerwie zimowej nowym zawodnikiem Unii został Grzegorz Zengota. - Każdy z nich jest dobrym i solidnym żużlowcem, który powinien dobrze czuć się w naszym zespole. Każdy z nich powinien także pomóc nam w walce o jak najwyższe cele, czyli o miejsce w czołowej czwórce. Wprawdzie żaden z nich nie jest, przynajmniej na razie, indywidualnym mistrzem świata, ale na pewno stać ich na skuteczną jazdę w lidze. Naszą siłą w tym sezonie powinien być zresztą równy skład, a nie pojedyncze gwiazdy. W Unii każdy z zawodników może być liderem zespołu - przyznał szkoleniowiec Unii.

Źródło: Głos Wielkopolski

Źródło artykułu: