Dokąd trafi Michał Mitko?

Kontraktu na sezon 2013 nie podpisał jeszcze Michał Mitko. "Siwy" prawdopodobnie opuści Opole. Rozważa propozycje z I-ligowego klubu i ROW-u Rybnik.

Michał Mitko najczęściej jest wiązany z macierzystym Rybnikiem. Nowo powstały klub złożył ofertę zawodnikowi, ale ten nie parafował jeszcze kontraktu. - Temat ROW-u jest aktualny - podkreśla rybniczanin. - Otrzymałem bardzo fajną propozycję i nie ukrywam, że byłoby miło ponownie startować w domu. Ale sprawa jeszcze nie jest przesądzona. Niczego nie podpisywałem, negocjacje trwają.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

"Siwy" chciałby spróbować sił w wyższej klasie. Już przed rokiem był blisko Lubelskiego Węgla, lecz zdecydował się na jazdę w Kolejarzu Opole. Niewykluczone, że tym razem Mitko znajdzie angaż w I lidze. Nie chce jednak zdradzić, z którym klubem rozmawia. - Niebawem moja przynależność powinna się wyjaśnić - mówi. - Więcej powiedzieć nie mogę, ponieważ tak ustaliłem z działaczami. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Starty na zapleczu ekstraligi byłyby dla mnie krokiem do przodu, ale zamierzam wybrać dla siebie najlepszą ofertę. Z II ligi w grę wchodzi na dzisiaj wyłącznie ROW.

Mitko w ostatnich trzech latach przywdziewał plastron opolskiego Kolejarza. Prawdopodobnie zmieni klub. Włodarze z Opola nie są bowiem zainteresowani przedłużeniem umowy. - Nikt z Kolejarza się ze mną nie kontaktował, a sam nie zamierzam się narzucać, gdyż wydaje się, że opolanie kadrę już skompletowali - tłumaczy 24-letni zawodnik. - Przykro, że o mnie zapomniano, bo bardzo się starałem i wkładałem w jazdę kawał serca. Gdyby zaproszono mnie na rozmowy, nie odmówiłbym. Jestem ciągle otwarty na dalszą współpracę. W Opolu spędziłem najlepsze lata mojej kariery. Żadnego z trzech sezonów nie żałuję, choć zdaję sobie sprawę, że w minionym nie spełniłem w 100 procentach oczekiwań moich i działaczy. Nauczyłem się też, że czasami warto mówić mniej i pewne rzeczy zachować dla siebie. Sympatycznie wspominam kibiców, z którymi do teraz mam bardzo dobry kontakt. Dostaję od nich dużo wiadomości z wyrazami wsparcia i zapytaniami o moją przyszłość. Póki co nie potrafię im udzielić odpowiedzi.

W Opolu wychowanek RKM-u mógł liczyć na pomoc sponsorów, którzy nie wiadomo, czy pozostaną przy nim w przypadku przejścia do innego zespołu. - Działam według harmonogramu i pod koniec stycznia planuję spotkać ze wspierającymi mnie firmami. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować współpracę - wyjaśnia Michał Mitko.

Zawodnik rozpoczął już przygotowania do sezonu. - Nie jest do końca prawdą, że trenuję jak drużyna ROW-u, o czym informowano przed kilkoma tygodniami - komentuje Mitko. - W tygodniu biorę udział w dwóch luźnych zajęciach z chłopakami z Rybnika, natomiast w pozostałe dni ćwiczę indywidualnie wedle sprawdzonego schematu. Korzystam z uprzejmości klubu, co nie oznacza, że z ROW-em związałem się kontraktem. Nie narzekam na nudę w trakcie przerwy zimowej. Pracuję na pełnym etacie, później trenuję i gdy wracam do domu, to jestem wyczerpany. Ale wierzę, że to zaprocentuje w sezonie. Wszystko zweryfikuje tor.

Michał Mitko w ostatnich dwóch sezonach był liderem Kolejarza i zdobył sympatię kibiców
Michał Mitko w ostatnich dwóch sezonach był liderem Kolejarza i zdobył sympatię kibiców
Źródło artykułu: