Michał Łopaczewski od dwóch lat deklarował chęć startów w Opolu, lecz na przeszkodzie stawały zawarte przez niego wcześniej umowy z Wandą Kraków i KSM-em Krosno, gdzie miał problemy z przebiciem się do składu. Do Kolejarza trafił dopiero teraz. Legitymuje się kalkulowaną średnią równą 2,50. - Michał od dłuższego czasu zabiegał o kontrakt - mówi prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Doszliśmy do porozumienia i dajemy mu szansę. Sądzę, że na nią zasługuje. To ambitny, waleczny zawodnik. Podobała mi się jego postawa, kiedy występował na naszym torze.
23-letni wychowanek Polonii Bydgoszcz jest pierwszym żużlowcem w kadrze opolskiego klubu. Niebawem powinni dołączyć do niego następni jeźdźcy. Niemal przesądzone jest przedłużenie kontraktu z Adamem Czechowiczem, a w przyszłym tygodniu działacze rozmawiać będą z Tomaszem i Marcinem Rempałą. - Bracia potwierdzili, że są zainteresowani dalszymi startami u nas i mam nadzieję, iż uda nam się dogadać - podkreśla Jerzy Drozd. - Z kolei Czechowicza traktujemy jak naszego wychowanka. Jest z nami związany od 13 lat i w trudnych chwilach mogliśmy na nim polegać. W ostatnich latach borykał się z różnymi problemami, ale jeśli się z nimi upora, to może być silnym ogniwem zespołu.
W piątek do Opola mają przyjechać przedstawiciele Witalija Biełousowa, którzy w imieniu 20-letniego Rosjanina będą negocjować kontrakt na przyszły sezon. Słynący z zadziorności i nieustępliwości Biełousow w tegorocznych rozgrywkach był wyróżniającą się postacią Kolejarza. Z racji na nowy regulamin II ligi, w grę wchodzą jego starty wyłącznie na pozycji seniora.
Opolanie są nadal zainteresowani Krzysztofem Pecyną, Marcinem Jędrzejewskim i Stanisławem Burzą. - Z Marcinem utrzymujemy kontakt telefoniczny, wkrótce umówimy się na spotkanie - tłumaczy prezes Drozd. - Ze Staszkiem Burzą jeszcze nie rozmawialiśmy, lecz liczymy na pośrednictwo jego kolegi - Tomka Rempały. Umiejętności tego zawodnika cenię bardzo wysoko. Nie schodzi poniżej pewnego dobrego poziomu. To także kulturalny i inteligentny człowiek. Cieszyłbym się, gdyby zdecydował się na jazdę w naszym zespole.
Swój akces zgłosił również Daniel Pytel. Mało realne wydaje się natomiast pozostanie Michała Mitki, o którego zabiega nowo powstały klub z Rybnika. - Mamy określone priorytety i w pierwszej kolejności zasiądziemy do stołu z tymi, którzy sami się do nas zgłosili - zaznacza szef Kolejarza. - Zobaczymy jednak, jak potoczy się sytuacja. Możliwe, że do rozmów z Michałem powrócimy. W każdym razie nie chcemy budować zbyt szerokiej kadry, bo nie stać nas na to. Trzeba również pamiętać o możliwych ruchach transferowych w trakcie sezonu oraz instytucji "gościa". Ten przepis daje duże możliwości.
Prawdopodobnie największy kłopot Kolejarz będzie miał z obsadą miejsc juniorskich. Z klubem żegna się bowiem Łukasz Bojarski. - Łukasz dzwonił do mnie i podziękował za trzyletnią współpracę - tłumaczy Jerzy Drozd. - Poinformował, że przechodzi do innego zespołu. Zachował się fair, być może wystąpi u nas w kilku meczach jako "gość". Niemniej jego odejście komplikuje plany. Musimy znaleźć dwóch juniorów. Ci najlepsi trafią do wyższych lig i trzeba liczyć na szczęście w poszukiwaniach. Interesuje nas głównie, z powodu bliskiego położenia, kierunek częstochowski.
Kolejarz z pierwszym zawodnikiem. Wkrótce będą następni?
Michał Łopaczewski będzie jeździł w Kolejarzu Opole. Klub prowadzi rozmowy z kolejnymi kandydatami i niewykluczone, że w przyszłym tygodniu zostaną podpisane kontrakty.