Los Polonii Bydgoszcz w rękach radnych

W środę zbiera się sesja Rady Miasta Bydgoszczy. Radni zdecydują, czy miasto poręczy w banku komercyjny kredyt dla Polonii. Jeśli nie, klub prawdopodobnie ogłosi upadłość.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zamknięcia budżetu za sezon 2012 Polonii Bydgoszcz brakuje 1.700.000 złotych. Klub miał uratować 3-letni kredyt. Niestety, żaden bank nie zaufał Polonii i 6 listopada Andrzej Polkowski, prokurent spółki, poinformował o tym Rafała Bruskiego, prezydenta Bydgoszczy. - Odbyłem kilka spotkań z przedstawicielami banków. Niestety, bez powodzenia. To decyzje pracowników banków i nie zamierzam tego komentować. Zwróciłem się więc o pomoc do władz miasta. Sprawą ma zająć się Rada Miasta - mówił nam wówczas Andrzej Polkowski.

Banki zażądały bowiem dodatkowych gwarancji ze strony spółki, a najlepiej poręczenia kredytu przez miasto Bydgoszcz. Polonii nie pomogły nawet deklaracje, że w najbliższych trzech latach klub może liczyć na ponad 10 mln złotych dotacji z ratusza. Największa część tej kwoty (3,5 mln zł) ma trafić na konto spółki już na początku 2013 roku. Wiadomo również, że w kwietniu Polonia będzie organizować turniej Grand Prix, który może przynieść nawet kilkaset tysięcy złotych zysku. To również nie przekonało przedstawicieli banków, którzy decydują o przyznawaniu kredytów. Otrzymanie pieniędzy z miasta jest bowiem uzależnione od tego, czy zespół przystąpi do rozgrywek Enea Ekstraligi. A dobrego wyniku sportowego wciąż nikt nie jest w stanie w Polonii zapewnić.

Los klubu jest więc w rękach Rady Miasta. Bo to właśnie radni mają w środę zdecydować, czy miasto udzieli Polonii gwarancji, które przekonają banki. Sebastian Chmara, wiceprezydent miasta od razu zapowiedział, że ratusz nie zostawi klubu ze Sportowej. I wiele wskazuje, że radni zgodzą się, by miasto było gwarantem kredytu dla Polonii. Jeśli tak się stanie Józef Gramza, tymczasowy prezes spółki jeszcze w tym tygodniu ma załatwić w banku wszelkie formalności, a od poniedziałku rozpocznie się spłacanie zaległości wobec żużlowców.

Źródło artykułu: