- Medale są ważne, ale najważniejsze jest zdrowie Bartosza. Ma 17 lat, przed nim jeszcze wielka kariera. Martwię się, żeby wszystko było dobrze. On jest naprawdę potrzebny. Nie chciałbym, żeby to był jakiś pech rodziny Zmarzlików, bo przecież pamiętamy, że Paweł skończył karierę ogromną kontuzją. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Rozmawiałem z Piotrem Paluchem zaraz po tym wypadku, też był bardzo zmartwiony, bo jakby trochę koncepcja runęła. Myślę jednak, że mamy wyrównany zespół i pięciu znakomitych seniorów. Być może Cyfer zrozumie, że teraz przyjmuje rolę lidera wśród juniorów. Bądźmy dobrej myśli - powiedział na antenie Radia Zielona Góra honorowy prezes Stali Gorzów, Władysław Komarnicki.
Władysław Komarnicki: Medale są ważne, ale najważniejsze jest zdrowie Bartosza
W sobotę podczas DMŚJ w Gnieźnie bardzo groźny upadek zaliczył Bartosz Zmarzlik. Młodzieżowiec gorzowskiej Stali doznał skomplikowanego złamania nogi z przemieszczeniem.
Dadza rade, a Bartek Czytaj całość