Artiom Łaguta dla SportoweFakty.pl: Trener Sawina nie liczy się z moim zdaniem

Artiom Łaguta w lidze polskiej zawodzi i stracił miejsce w składzie Polonii Bydgoszcz. Jednak podczas sobotniego półfinału DPŚ zaprezentował się dobrze i pomógł swojej drużynie w awansie do finału.

22-letni Rosjanin imponował walecznością i ambitną walką do samego końca. Po zawodach przyznał, że rezultat, jaki osiągnął, bardzo go satysfakcjonuje. - Jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni. Należy zauważyć, że pojechała u nas cała drużyna, nie było żadnych dziur w składzie. Ja cieszę się ze swoich siedmiu punktów. Szkoda tylko tego jednego zera, bo mogło potoczyć się trochę inaczej w tym biegu. Ale za to super wyszedł mi ostatni start i wygrałem. To był piękny wyścig, bardzo mi się podobał - powiedział Artiom Łaguta w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

W lidze polskiej zawodnik ten reprezentuje barwy Polonii Bydgoszcz. Od początku sezonu spisuje się słabo i kierownictwo zespołu odsunęło go od składu. Łaguta otwarcie przyznaje, że wolałby jeździć na takim torze, jaki zastał w sobotę. - Zdecydowanie bardziej odpowiada mi taki twardy tor. Można jechać jak się chce. To po zewnętrznej, to przy krawężniku. A jak jest przyczepny, to jak to wygląda? Start, jedna wewnętrzna ścieżka i koniec. Co to jest za żużel? Kibice na pewno też woleliby oglądać walkę, mijanki i kontakt zawodników przez cały bieg. Ja nie mogę nawet wyrazić swojego zdania w kwestii przygotowania toru na ligę. Nikt mnie nie pyta i nie liczą się z moim zdaniem. Wszystko robi trener Robert Sawina i ja tylko muszę dostosować się. Czy mam żal do niego? A co to jest? (śmiech). Jestem trochę zły na pewno, ale więcej nie będę tego komentował.

Reprezentant Rosji twierdzi, iż jego zespół nie ma już w tej chwili nic do stracenia i walczy o pełną pulę w finale. - Walczymy o zwycięstwo! Zobaczymy, jak będzie. Ale na pewno nie poddamy się do końca i zrobimy wszystko, by tytuł był nasz. Z kim chciałbym się zmierzyć? Nawet o tym nie myślę. Będą Szwedzi, do tego ktoś z poniedziałku i ktoś z barażu. Wszyscy są równie trudnymi rywalami - zakończył Łaguta.

Artiom Łaguta ma żal do trenera Sawiny
Artiom Łaguta ma żal do trenera Sawiny
Komentarze (78)
avatar
Niekryty Krytyk
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale koleś ma rację. Tor robiony przez Sawinę nie napedza na duzym jak to bywało kiedys. Narawde mało który zawodnik decyduje sie w Bydgoszczy aby się napędzać pod banda jak to kiedys robił Tom Czytaj całość
avatar
smok
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A na wyjazdach też trener Sawina przygotowuje tor? 
avatar
witaker
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nowe tłumiki, nowe tłumiki!!! Dziękujemy im, ale już nic z tym nie da się zrobić. Nawet śmierć Lee nic nie zmieni! 
avatar
Mr KaT CKM
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest właśnie to. W poprzednim sezonie w Częstochowie były najlepsze mecze i sporo kibiców, mimo że regularne wpierdy (ale po walce). W tym sezonie jest już lipa i kibiców z meczu na mecz cor Czytaj całość
avatar
Bat
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypomniało mi się jeszcze. Jak nie ma u nas meczu w Bdg to jeżdżę do sąsiadów do Torunia. Tam wiadomo, tor twardy, jednak mimo tego co tu twierdzą niektórzy, walki tyle co kot napłakał. Jak H Czytaj całość