Po raz pierwszy Grand Prix do Gorzowa zawitało w październiku ubiegłego roku. Tym razem Lubuszanie otrzymali czerwcowy termin. Oznacza to, że już za niespełna tydzień piętnastu najlepszych zawodników świata zjedzie się na Stadion im. Edwarda Jancarza i stanie do rywalizacji w Grand Prix Polski.
Organizatorzy już dawno rozpoczęli przygotowania do wielkiego żużlowego święta. - Zarówno w Lesznie, w Toruniu, jak i w Gorzowie prace zaczynają się już przed sezonem ligowym w Polsce. Pierwsze wizytacje, brief listy, czyli plusy i minusy ostatniego Grand Prix w danym mieście, są analizowane by wszystko grało jak w przysłowiowym szwajcarskim zegarku - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Jacek Gumowski, marketing manager Stali Gorzów.
W poniedziałek rozpoczęła się ostatnia, piąta już tura sprzedaży biletów. - Ceny wejściówek tak jak w ubiegłym roku, były prowadzone w systemie tzw. aukcji schodzących - wyjaśnił Gumowski. Oznacza to, że w każdej kolejnej turze ceny biletów były coraz niższe. - Rok temu system ten nie zawiódł, bowiem sprzedaliśmy komplet 15 024 miejsc siedzących dostępnych na gorzowskim stadionie. System pozwalał kupić w pierwszym etapie sprzedaży otwartej najlepsze dla siebie miejsce. Czym bliżej imprezy, to cena spadała, ale i te najlepsze miejsca już były w małej ilości. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, zaczynaliśmy od 200 zł, a czym bliżej imprezy cena ta spadała. Oczywiście posiadacze karnetów na sezon 2012, a jest ich w Gorzowie najwięcej w Polsce w porównaniu do innych klubów żużlowych, za co im dziękujemy, mieli okres ochronny wynoszący aż 30 dni, kiedy mogli zakupić wejściówki po 90 zł. To cena jeszcze niższa niż najniższa w sprzedaży otwartej, wynosząca 100 zł - zaznaczył.
Największe prace nad organizacją Grand Prix gorzowianie rozpoczynają miesiąc przed zaplanowanym terminem, choć najaktywniejszy okres startuje na około dwa tygodnie przed zawodami. - Lista nad którą pracuje komitet organizacyjny w Gorzowie liczy ponad 100 punktów. Pracy jest dużo, zwłaszcza, że my także jesteśmy współorganizatorem imprez towarzyszących, czyli imprezy Moto Racing Show - powiedział Gumowski.
Moto Racing Show to impreza zaplanowana na 22 czerwca, czyli poprzedzająca gorzowską eliminację elitarnego cyklu. Dla kibiców jest to nie lada gratka, bowiem organizatorzy za każdym razem dokładają wszelkich starań aby jak najlepiej obsadzić ten wieczór. - Impreza ta powoli staje się wizytówką Gorzowa w zachodniej Polsce i wpisuje się w gorzowski moto weekend, czyli Moto Racing Show w piątek i GP w sobotę. Chcemy w Gorzowie zatrzymać jak najwięcej kibiców przez cały weekend, stąd dla nas priorytetem jest nie tylko Grand Prix, ale i impreza Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorzowie, z którym tworzymy zgrany kolektyw i robimy jeden z lepszych weekendów dla fanów sportów motorowych i nie tylko - komentował marketing manager gorzowskiego klubu.
- Moto Racing Show będzie okraszony gwiazdami. Na moście Staromiejskim wystąpią jedni z lepszych drifterów w Polsce, po czym w kulminacyjnym momencie w Subaru Impreza specjalny pokaz driftu zrobi sam Krzysztof Hołowczyc. Warto tutaj dodać, że każdy samochód driftuje na moście Staromiejskim i jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Naprawdę dosłownie, bo sam byłem świadkiem, a to podnosi dodatkowo adrenalinę każdemu kierowcy czy widzowi. To nie wszystko, bo pod mostem, na Warcie, będą w tym samym czasie pokazy łodzi motorowych, które mają przeszło 400 km - mówił Gumowski. W ramach imprezy nie zabraknie także akcentów muzycznych. - Około godz. 18.00, dla najmłodszych fanów wystąpi Ola Szwed, a na sam koniec gwiazda związana z żużlem i Gorzowem, Piotr Glaca Mohamed z zespołem My Riot - dodał.
Niespodzianki szykowane są też dla kibiców, którzy zechcą wybrać się na piątkowy trening przed turniejem. - Oczywiście trening, który będzie w piątek przed Grand Prix, będzie możliwy do zobaczenia za okazaniem programu zawodów w cenie 15 zł, do którego gratisowo zostanie dołączony Speedway Pilot. Na stadionie podczas treningu będzie czynna także duża scena Monstera, gdzie będą prowadzone interakcje z kibicami, konkursy, a przygrywać będą temu DJ-e. W sobotę zapraszamy już od 15.30, żeby przy dobrej muzyce i sesji autografów zrelaksować się przed gorzowską rundą Grand Prix - powiedział.
- Naprawdę warto ten weekend spędzić w Gorzowie i ukonorować go sobotnimi zawodami - zakończył Jacek Gumowski.