- Trochę boli mnie palec ale wracamy już do Polski i myślę, że będzie dobrze - poinformował żużlowiec na łamach swojego serwisu internetowego.
Krzysztof Buczkowski wtorkowe zawody rozpoczął od zwycięstwa. Upadek zanotował w swoim drugim biegu.
Bez większych konsekwencji zakończył się upadek Krzysztofa Buczkowskiego we wtorkowym meczu Elitserien pomiędzy Valsarną Hagfors a Elit Vetlandą. Polak broniący barw gospodarzy doznał tylko stłuczeń.
- Trochę boli mnie palec ale wracamy już do Polski i myślę, że będzie dobrze - poinformował żużlowiec na łamach swojego serwisu internetowego.
Krzysztof Buczkowski wtorkowe zawody rozpoczął od zwycięstwa. Upadek zanotował w swoim drugim biegu.