Ostrovia wierzy w pokonanie Startu

W najbliższą niedzielę ŻKS Ostrovia podejmie na własnym torze ekipę Lechmy Startu Gniezno, głównego faworyta do awansu. Podopieczni Michała Widery, widząc słabszą dyspozycję gnieźnian, zapowiadają walkę o wygraną.

- Nie ukrywam, że mamy duże oczekiwania względem każdego meczu, który jest rozgrywany na naszym torze. Do meczu z Gnieznem podejdziemy z taką samą wiarą i optymizmem. Uważam, że zespół, który mamy, zrobi wszystko, by sprawić niespodziankę. Takim mianem można by niewątpliwie określić wygraną Ostrovii w niedzielę - mówi Artur Bieliński.

Działacz klubu z Ostrowa w niedzielne popołudnie liczy na doping ostrowskich kibiców, którzy do tej pory nie zawodzili i pojawiali się licznie na Stadionie Miejskim. - Przed sezonem zakładaliśmy frekwencję na poziomie czterech tysięcy. Do tej pory kibiców było więcej i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni. Ta pozycja budżetowa jest zdecydowanie na plus. Należy się tylko cieszyć, że kibice odwiedzają nasz stadion. Z tego miejsca proszę, żeby tak samo tłumnie albo jeszcze liczniej przybywali na ostrowski obiekt w przyszłości. Myślę, że doskonałą okazją są zbliżające się derby Wielkopolski ze Startem Gniezno. To powinno być pasjonujące spotkanie - przekonuje Bieliński.

Wysoka frekwencja nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów Ostrovii. Klub cały czas pracuje nad zamknięciem budżetu na sezon 2012. - Obecnie w temacie domykania budżetu niewiele zmieniło się w stosunku do tego co było przed sezonem. Oczywiście, cały czas pracujemy i robimy wszystko, żeby było jak najlepiej. Rozmowy się toczą, pojawiają się partnerzy. Niewykluczone, że w tej chwili panuje w pewnym sensie okres badania żużlowej Ostrovii. Jestem jednak optymistą i uważam, że prowadzone przez nas rozmowy powinny pójść w dobrym kierunku - podkreśla Bieliński.

Źródło artykułu: