Na kogo postawi Michał Widera?

ŻKS Ostrovia Ostrów pokonała Unibax Toruń 41:36 w treningu punktowanym. Z dyspozycji swoich zawodników tuż przed startem rozgrywek ligowych zadowolony jest trener Michał Widera.

Ten tydzień to ostatni etap przygotowań ostrowskich zawodników do inauguracji rozgrywek ligowych. Znane są już awizowane składy na mecz z Lokomotivem Daugavpils, jednak i tak trudno przewidzieć, na kogo w poniedziałek postawi trener Michał Widera. Kandydatów do jazdy jest wielu. Tacy zawodnicy jak Adrian Gomólski, Ronnie Jamroży, Mariusz Staszewski, Tobias Kroner czy Władimir Borodulin prezentują zbliżoną formę. - W piątek mamy jeszcze u siebie spotkanie z Rawiczem. Przygotowania cały czas trwają i jakaś koncepcja składu w głowie już jest. Nie chciałbym jednak personalizować i mówić kto pojedzie, a kto nie. Jeszcze tak naprawdę dużo może się pozmieniać - powiedział o możliwym składzie na inaugurację rozgrywek ligowych Michał Widera.

Szkoleniowiec ostrowskiej ekipy jest bardzo zadowolony z dyspozycji swoich zawodników w ostatnich treningach punktowanych. - Pojechaliśmy dobrze nie tylko z Unibaksem, ale także w meczu na własnym torze z Wrocławiem. W Rawiczu na początku poszliśmy w złą stronę z ustawieniami, ale od szóstego wyścigu w naszej drużynie dobrze funkcjonował przepływ informacji pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Przyjechaliśmy kilka razy na 5:1 i wynik się od razu zmienił. Cieszy mnie, że drużyna coraz lepiej się ze sobą komunikuje. Z Unibaksem też wyglądało to dobrze, choć trudno oceniać zespół przez pryzmat zawodników, którzy startowali w naszych barwach gościnnie. Nie wiem nawet, jakim wynikiem zakończyło się to spotkanie. Ważne, że zawodnicy się szukają i jazda parą wygląda lepiej - podsumował Michał Widera.

W poniedziałek rywalem Ostrovii będzie Lokomotiv Daugavpils. Ostrowianie będą faworytem tego meczu, jednak Michał Widera nie leckeważy rywala. - Nie ma łatwych meczów. Przeprawa czeka nas z każdą drużyną. Nie interesuje mnie specjalnie, jakie chodzą słuchy o Lokomotivie na podstawie opinii z poprzednich sezonów. Ten zespół jest zmieniony. Doszedł Mikaela Max, bardzo dobrze jedzie Roman Povazhny, mają nowego Duńczyka. Tak naprawdę poniedziałkowa rywalizacja da nam odpowiedź na wszystkie dywagacje - kończy trener ostrowskiego zespołu.

Źródło artykułu: