Norbert Kościuch: Każdy chce wygrać z faworytem

W nadchodzącym sezonie Norbert Kościuch będzie reprezentował klub z Grudziądza. Wychowanek Unii Leszno spodziewa się, że jego nowa drużyna będzie liczyła się w walce o awans, ale podkreśla, że wszystko zweryfikuje rywalizacja na torze.

GTŻ Grudziądz ma jeden z najmocniejszych składów w pierwszej lidze. Norbert Kościuch zdaje sobie sprawę z tego, że jego drużynę stać na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale podchodzi do tej kwestii z dystansem. - Wszyscy tak to widzą. Ja nie mam we zwyczaju oceniać zespołów z perspektywy ich potencjału na papierze. Nie lubię bawić się w takie kalkulacje, moim zdaniem są one zupełnie bezcelowe. Jest takie powiedzenie, "nie licz do przodu, bo będziesz musiał policzyć dwa razy". Nie mam zresztą czasu na takie rzeczy. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że potencjał naszej drużyny na papierze prezentuje się ciekawie. Życie jednak swoje zweryfikuje. Każdy będzie musiał dać z siebie wszystko, żebyśmy osiągnęli zamierzony cel. Czeka nas bardzo dużo pracy - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Norbert Kościuch.

Wychowanek Unii Leszno zdaje sobie sprawę z tego, że faworyci rozgrywek często mają problemy z potwierdzeniem na torze swojego potencjału. - Zazwyczaj każdy chce wygrać z faworytem. Przed meczami z takimi zespołami zwykle następuje mobilizacja na 110 procent. To jest zawsze jakiś smaczek, żeby wygrać z faworytem. Takim drużynom jest przez to zdecydowanie trudniej. Tutaj pojawia się kwestia odporności psychicznej zawodników. Jeśli faworyci poradzą sobie z ciśnieniem to powinni osiągnąć zamierzone cele. Dużo jednak zależy od przygotowań psychicznych i fizycznych.

Teoretycznie najsilniejszym zespołem pierwszoligowym jest Start Gniezno. Potencjał rywala dostrzega Norbert Kościuch. - Jeżeli w tej drużynie wszyscy pojadą na swoim poziomie to rzeczywiście może zdarzyć się tak, że gnieźnianie wyraźnie wygrają rozgrywki.

Komentarze (36)
avatar
BydgoskiPolonista
24.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bezapelacyjnie Grudziądz i Gniezno to jedyni faworyci do E-ligii. Robić te zadaszenie !!! Przeciąganie takie wyjdzie na gorzej. 
avatar
Loljan
20.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
e tam, nie wystartuje... do 1.04 i tak nie zdążycie, sama procedura przetargowa trwa 1,5 miesiąca, więc kwestia oświetlenia nie ma wpływu na start w rozgrywkach. a co do "prywatnego" sponsora t Czytaj całość
avatar
UnrealGno
20.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Gniezno nie dostanie licencji i nie wystartuje w tym sezonie. Zorganizowanie dodatkowych pieniędzy z budżetu miasta w tym roku jest niemożliwe bo budżet na ten rok jest już zamknięty. Ewentu Czytaj całość
avatar
Loljan
20.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ok a co jak oświetlenie będzie kosztować więcej? 
avatar
UnrealGno
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlatego napisałem że w Lublinie "...znajdą WIĘCEJ kasy..." mają nie mało ale mimo to mieli jakieś tam problemy czego efektem jest skład raczej zachowawczy. A co do Gniezna to miasto dało 1.800. Czytaj całość