Zbigniew Suchecki: Dziękuję Falubazowi

Poszukiwanie nowego klubu w wykonaniu Zbigniewa Sucheckiego zakończyło się podpisaniem kontraktu warszawskiego ze Stelmet Falubazem. Wychowanek klubu z Gorzowa jest bardzo wdzięczny zielonogórskim działaczom i liczy, że jak już rozpocznie się sezon, znajdzie się zespół zainteresowany jego wypożyczeniem.

- Dlaczego podpisałem kontrakt warszawski? Oferty miałem, nie powiem, ale nie były one zbyt dobre. Sezon 2011 miałem taki sobie. W zasadzie przykleiło dopiero ostatnich parę meczów. Propozycje nie były na tyle dobre, żeby wiązać się kontraktem. Wolałem wybrać taką opcję, żeby na spokojnie, bez stresu zacząć sezon. Akurat w Zielonej Górze nie było z tym żadnych problemów. Bardzo dziękuję tamtejszym działaczom za to, że tak z chęcią podpisali kontrakt i byli zadowoleni. Ja również, że nie było żadnych problemów. Falubaz to bardzo dobry klub. Mam nadzieję, że na początku sezonu będę mógł sobie trochę pojeździć. Najważniejsze żeby cieszyć się jazdą i mieć jak najlepszą formę. A później zobaczymy. Być może jakieś wypożyczenie. Niemniej jednak za bardzo się nie napinam w żaden sposób. Spokojnie czekam do początku sezonu i chcę sobie trochę pojeździć - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Zbigniew Suchecki.

Wychowanek gorzowskiego klubu nie bierze pod uwagę możliwości startów w barwach Stelmet Falubazu. - Raczej nie. W Zielonej Górze skład mają ustalony i jest on bardzo mocny. To Ekstraliga, mistrz Polski. Nie nastawiam się na jakąś walkę o skład, natomiast chcę jak najlepiej zacząć sezon, dobrze dopasować się z motocyklami, cieszyć się jazdą. Jeżeli jakieś oferty się pojawią, to na pewno z nich skorzystam. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a nie porywać się na walkę o skład mistrza Polski. Wszyscy jadą tam dobrze. Trzeba dobrze wejść w sezon, dobrze się do niego przygotować. Początek sezonu trzeba jak najciężej przepracować, a co będzie później to się już okaże - podkreślił "Zibi".

Suchecki przyznał, że to on zgłosił się do Stelmet Falubazu. - To ja spytałem się, czy byłaby taka możliwość i otrzymałem życzliwą odpowiedź, że nie ma problemu. Bardzo sympatycznie to wyglądało i bardzo dziękuję za to zielonogórskiemu klubowi. Spędziłem tam trochę lat, w zasadzie to miałem w tym klubie chyba najlepszą moją formę w dotychczasowych latach jazdy. To bardzo sympatyczny i dobry klub. Bardzo dziękuję zielonogórzanom, że tak przebiegały rozmowy w związku z tym kontraktem.

Zawodnik, który ubiegły rok spędził w drugiej lidze w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ nie prowadzi obecnie żadnych rozmów z klubami chętnymi jego angażem. - Z nikim nie negocjuję. Na spokojnie czekam aż zejdą śniegi, żeby można było trochę pojeździć na crossie, przygotować się i w końcu wyjechać na tor żużlowy. Teraz skupiam się tylko na przygotowaniach do sezonu - zakończył Suchecki.

Komentarze (8)
avatar
smok
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co Gorzów nie chciał podpisać? 
avatar
jerronimo
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
coś w tym jest ,wiele miernot międzynarodowych znajduje miejsce w składach ,a tak naprawdę wcale nie najsłabsi rodzimi jezdzcy muszą kończyc kariery 
maydayy
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
te luka102 pisze się: wreszcie zmądrzałeś nieuku 
-night-
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
przez durny regulamin z wymyslem na ksm.. tacy zawodnicy jak jablonki,suchecki czy czerwinski beda siedziec w domu..a takie dna jak jankowksi beda jezdzic..brwao..rozwijamy polakow ze hej.. 
avatar
KSF - Sława
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chętny pewnie sie znajdzie. A jeśli chodzi o "śmieszny kontrakt w Falubazie" to chłopak wie że jeździć tu nie będzie a sam podpis umożliwia mu spokojne przygotowanie do sezonu i otwiera furtkę Czytaj całość