Władysław Komarnicki dla SportoweFakty.pl: Falubaz równie silny, ale możemy być wyżej

- Moim zdaniem liga będzie znacznie ciekawsza niż w tym roku. Zresztą, między innymi z tego powodu sam głosowałem, żeby startowało w niej dziesięć zespołów - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

- To będzie bardzo ciekawa i wyrównana liga, oczywiście poza pewnymi wyjątkami. Mam w tym momencie na myśli Wrocław i chyba Częstochowę mimo że na pozostanie w tym klubie zdecydował się ostatnio Łaguta. Uważam, że przynajmniej sześć zespołów będzie się bić o pierwszą czwórkę - mówi dla portalu SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

Komarnicki pokusił się również o prognozę, jak nadchodzące rozgrywki wypadną na tle tegorocznych. - Moim zdaniem liga będzie znacznie ciekawsza niż w tym roku. Zresztą, między innymi z tego powodu sam głosowałem, żeby startowało w niej dziesięć zespołów. Uważam, że wszyscy bardzo szybko przekonają się, że będzie to atrakcyjniejsza rywalizacja. Przy okazji, wydłuży się nieco sezon. Nie można kończyć ligi we wrześniu - uważa.

- Każdy mecz może być spotkaniem o wszystko. Od początku będzie trzeba walczyć o awans do pierwszej czwórki. Nikt nie może pozwolić sobie nawet na chwilę słabości, jeżeli chce być w gronie czterech najlepszych drużyn - dodaje.

Komarnicki odniósł się również do rywalizacji jego drużyny z Falubazem Zielona Góra, która co roku elektryzuje całą żużlową Polskę. - Rywalizacja z Falubazem Zielona Góra powinna mieć podobny charakter jak w latach ubiegłych. Jestem przekonany, że zakończy się ona jedynie minimalnym zwycięstwem jednego zespołu i co za tym idzie nieznaczną porażką drugiego. Już teraz można spodziewać się bardzo ciekawych meczów. Moim zdaniem siła Falubazu będzie porównywalna do tej z tego roku, co wcale nie oznacza, że nie będziemy wyżej od nich - kończy.

Komentarze (0)