Greg Hancock najlepszy na torach jednodniowych

W sezonie 2011 trzy turnieje cyklu Grand Prix odbyły się na torach jednodniowych. Zawody te odbyły się w Goeteborgu, Kopenhadze i Cardiff, a najwięcej punktów wywalczył w nich Greg Hancock. Najlepszym z Polaków był Tomasz Gollob, który w tej klasyfikacji zajął 3. miejsce.

Absolutną dominację w tym sezonie dobrą jazdą na torach jednodniowych potwierdził Greg Hancock. Amerykanin odniósł zwycięstwo w Cardiff, a w Kopenhadze uzyskał awans do finału, w którym zajął czwarte miejsce. Dobry występ nowy mistrz świata zanotował również w Goeteborgu. W turnieju przerwanym po czterech seriach startów z powodu opadów deszczu "Herbie" zdobył 10 punktów i uległ tylko Chrisowi Holderowi mniejszą liczbą zwycięskich biegów.

Wyżej wspomniany Holder od momentu debiutu w cyklu Grand Prix, czyli od roku 2010, znakomicie radzi sobie na torach jednodniowych. W zeszłym sezonie za każdym razem uzyskiwał awans do półfinałów, a w Cardiff odniósł swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju Grand Prix. W tym roku Australijczyk trzykrotnie stawał na podium w turniejach na torach jednodniowych, a w Goeteborgu odniósł swój drugi triumf. Dobre występy na wielkich stadionach bez wątpienia pomogły Holderowi w utrzymaniu się w czołowej ósemce.

Jeszcze kilka sezonów temu dla Tomasza Golloba starty na torach jednodniowych były udręką. Polak często tracił na tych specyficznych owalach dużą liczbę punktów. Na podium zawodów w Goeteborgu i Cardiff w całej swojej karierze stał po razie. Zdecydowanie lepiej wiodło mu się w Kopenhadze, gdzie od roku 2008 nie schodzi z podium turniejów Grand Prix. W tym roku wychowanek Polonii Bydgoszcz to właśnie w stolicy Danii odniósł swoje jedyne zwycięstwo w sezonie.

Pozostali reprezentanci naszego kraju nie potrafili dorównać Gollobowi jazdą na torach czasowych. Ósme miejsce w tej klasyfikacji zajął Jarosław Hampel, który tylko w Kopenhadze potrafił awansować do półfinałów. Janusz Kołodziej dobrze zaprezentował się tylko w deszczowym Goeteborgu, w którym był czwarty i był to dla niego najlepszy występ w sezonie. Na występy Rune Holty należy jedynie spuścić zasłonę milczenia. W trzech rundach Norweg z polskim paszportem zdobył 8 punktów. Takim samym dorobkiem w dwóch rundach pochwalić się mógł Artiom Łaguta, a startujący z dziką kartą w Goeteborgu Thomas H. Jonasson zdobył tyle punktów w jednym turnieju.

Dla naszej klasyfikacji przyjęliśmy takie same zasady, jakie obowiązują w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix. W przypadku takiego samego dorobku punktowego o wyższym miejscu decydował niższy stały numer zawodnika.

Klasyfikacja Grand Prix na torach jednodniowych:

MZawodnikKraj123Razem
1 Greg Hancock USA 10 13 20 43
2 Chris Holder Australia 10 14 15 39
3 Tomasz Gollob Polska 6 20 7 33
4 Jason Crump Australia 6 18 8 32
5 Emil Sajfutdinow Rosja 8 7 13 28
6 Nicki Pedersen Dania 4 7 16 27
7 Andreas Jonsson Szwecja 6 7 10 23
8 Jarosław Hampel Polska 5 12 5 22
9 Fredrik Lindgren Szwecja 6 9 5 20
10 Kenneth Bjerre Dania 2 6 11 19
11 Janusz Kołodziej Polska 9 3 7 19
12 Chris Harris Wielka Brytania 4 7 6 17
13 Antonio Lindbaeck Szwecja 9 5 3 17
14 Rune Holta Polska 1 6 1 8
15 Artiom Łaguta Rosja 1 7 - 8
16 Thomas H. Jonasson Szwecja 8 - - 8
17 Scott Nicholls Wielka Brytania - - 5 5
18 Mikkel B. Jensen Dania - 2 - 2

Legenda:

1 - Grand Prix Szwecji w Goeteborgu

2 - Grand Prix Danii w Kopenhadze

3 - Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff

Źródło artykułu: