Peter Karlsson: Jestem niezadowolony ze swoich wyników w Polsce

Peter Karlsson jest najstarszym zawodnikiem startującym w Speedway Ekstralidze. 42-letni Szwed dopiero w ostatnich meczach Włókniarza pojechał na miarę możliwości. Sam zainteresowany nie jest zadowolony ze swoich wyników.

- Jestem naprawdę niezadowolony z osiągniętych przez siebie rezultatów w Polsce. Myślę, że wszystko było okej na początku sezonu, ale później coś zaczęło się psuć z moim sprzętem. Silniki nie pracowały tak, jakbym tego oczekiwał. Byłem naprawdę zdezorientowany tą całą sytuacją. Z tego powodu moje wyniki nie były takie, jakich bym chciał. Myślę, że w przyszłym roku będzie lepiej - powiedział w rozmowie z naszym portalem reprezentant Włókniarza Częstochowa, Peter Karlsson.

Wiele razy w tym sezonie to właśnie kilku punktów więcej Petera Karlssona częstochowianom brakowało do końcowego sukcesu w meczu. Dwumecz z Tarnowem pokazał jednak, że "Pikeja" nadal stać na osiąganie znakomitych wyników nawet w Speedway Ekstralidze. Wszak w owym dwumeczu był najlepiej punktującym zawodnikiem Włókniarza. - Zmieniłem silniki i w końcu udało się. Wszystko sprawowało się tak, jak tego chciałem. Może chociaż na koniec sezonu wykonam dobrą robotę - mówi z przekąsem na twarzy Szwed.

"Okularnik" do Włókniarza trafił po sezonie 2009, kiedy to opuścił Caelum Stal Gorzów. Podobnie jak jego rodak Daniel Nermark, chciałby otrzymać szansę na starty w barwach Lwów także w następnym sezonie. - Oczywiście będę rozmawiać na temat nowego kontraktu. Lubię częstochowski tor i także ten klub mi się podoba. Najpierw musimy jednak utrzymać się w Ekstralidze. To teraz nasze główne zadanie i bardzo mocno chcę pomóc w jego spełnieniu. Włókniarz to naprawdę niezły klub. Ludzie pracujący tutaj, podobnie jak kibice, są mili i przyjaźnie nastawieni, dlatego powiem krótko: lubię Częstochowę - oznajmił Karlsson.

42-latek od tego sezonu piastuje także funkcję kapitana zespołu. Co zatem ma do powiedzenia na temat Alesa Drymla, który w ramach planu awaryjnego zastąpi w niedzielnym spotkaniu Włókniarza ze Startem Gniezno Artioma Łagutę? - Moim zdaniem jest to dobry zawodnik. Specjalnie został ściągnięty do Częstochowy na ten mecz. On dobrze radzi sobie na dużych torach, a przecież taki mamy w Częstochowie. Myślę, że da radę - twierdzi "Pikej".

Karlsson na czele

Komentarze (0)