Maciej Janowski: Czasami bywają i słabsze dni

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę na torze w Lesznie odbył się finał IMP. Maciej Janowski wywalczył w nim 9 punktów, jednak taki rezultat nie pozwolił mu awansować do dodatkowego biegu. Jak swój występ ocenia sam zawodnik?

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem zadowolony z mojego występu. Szkoda mi tylko tego defektu w moim trzecim biegu. Zabrakło kilku punktów do podium, ale ogólnie było pozytywnie. Tor bardzo mi pasował, ale po prostu zgubiłem punkty przy defekcie i tym samym zabrakło mi kilka oczek do biegu dodatkowego. No cóż, trudno. Nie będę płakał z tego powodu. Trzeba jechać dalej - podsumował Janowski.

Zawodnik niechętnie wracał do swojego piątkowego występu w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zdobył w nich zaledwie 8 punktów, zajmując tym samym 10 miejsce. - Wolałbym nie wracać do mojego piątkowego występu w Gorzowie. Tak bywa w życiu, czasami są takie gorsze dni i taki spotkał mnie właśnie w piątek - zakończył.

Maciej Janowski

Źródło artykułu: