Jak Byki radzą sobie w Gorzowie?

W niedzielę Unia Leszno rozegra mecz wyjazdowy w Gorzowie. W ostatnich latach Byki nie radziły sobie najlepiej na tym obiekcie. Po raz ostatni biało-niebiescy wygrali na Stadionie im. Edwarda Jancarza w 2002 roku.

Jarosław Hampel

Aktualny wicemistrz świata znajduje się w wybornej formie. Hampel jest najskuteczniejszych zawodnikiem w najwyższej klasie rozgrywkowej i potrafi odnaleźć się na torach o różnej specyfice. Lider Unii Leszno w przeszłości zaliczył jednak kilka słabych występów na gorzowskim torze. Tak było choćby w inauguracyjnym spotkaniu ubiegłorocznych rozgrywek w którym zdobył sześć punktów i dwa bonusy. Odrobinę lepiej wypadł pojedynek z rundy zasadniczej bieżącego sezonu w którym Hampel zdobył 10 punktów w sześciu startach. Lider Unii Leszno w lipcu tego roku wystąpił na gorzowskim obiekcie w finale Drużynowego Pucharu Świata. Hampel zdobył w tej imprezie 11 oczek i to właśnie jego biegowy wygrana w 24 biegu przypieczętowała triumf biało-czerwonych. Warto też przypomnieć o półfinale DPŚ z 2010 roku w którym "Mały" zdobył aż 14 punktów. Można więc bez cienia przesady stwierdzić, że mimo kilku słabszych występów na Stadionie im. Edwarda Jancarza Hampel potrafi być na tym obiekcie bardzo skuteczny.

Średnia biegowa Jarosława Hampela w tegorocznych meczach wyjazdowych: 2,457

Janusz Kołodziej

Satysfakcjonujące wyniki wychowanka Unii Tarnów w tegorocznych meczach wyjazdowych można policzyć na palcach jednej ręki. Janusz Kołodziej tylko we Wrocławiu zdołał przekroczyć granicę dziesięciu punktów. Podczas spotkania rundy zasadniczej w tym sezonie na Stadionie im. Edwarda Jancarza "Koldi" zbył zaledwie cztery punkty i jeden bonus. Daleki od doskonałości był także jego występ w finale Drużynowego Pucharu Świata w którym wywalczył siedem oczek. Trzeba jednak pamiętać, że Janusz Kołodziej będąc w dobrej formie udowadniał już, że potrafi być bardzo skuteczny na gorzowskim torze. Tak było choćby podczas półfinału DPŚ w 2010 roku w którym zawodnik Unii Leszno zdobył aż 14 punktów. Aktualna forma Janusza Kołodzieja nie jest jednak delikatnie mówiąc wysoka. Trudno zatem spodziewać się dobrego występu tego żużlowca w niedzielnej potyczce w Gorzowie.

Średnia biegowa Janusza Kołodzieja w tegorocznych meczach wyjazdowych: 1,594

Troy Batchelor

Australijczyk nie spisywał najlepiej w minionych latach w Gorzowie. W ubiegłym roku zdołał wywalczyć na nim 3 punkty oraz 2 bonusy, pokonując jedynie Tomasza Gapińskiego oraz Simona Gustafssona. Jeden punkt został mu przyznany niejako "z urzędu" po upadku Davida Ruuda. Rok wcześniej nie wywalczył na torze Stali ani jednego punktu w 2 biegach. Batchelor nie popisał się także w tegorocznym meczu rundy zasadniczej na Stadionie im. Edwarda Jancarza (jeden punkt w dwóch startach). Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż w drugiej części bieżącego sezonu Australijczyk solidnie punktuje zarówno w Lesznie jak w pojedynkach wyjazdowych. Gorzowski tor z pewnością nie jest dla niego wielkim wyzwaniem. Świadczyć mogą o tym jego występu w tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. Batchelor zdobył 13 oczek w turnieju barażowym oraz 10 w finale. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że Australijczyk będzie mocnym punktem leszczyńskiej drużyny w niedzielnym meczu.

Średnia biegowa Troya Batchelora w tegorocznych meczach wyjazdowych: 1,767

Adam Skórnicki

Najprawdopodobniej właśnie ten zawodnik będzie pierwszym z grona kontuzjowanych żużlowców Unii, który wróci na tor. Skóra znalazł się w awizowanym składzie na pojedynek w Gorzowie. W tej chwili ciągle nie ma jednak pewności czy ten zawodnik będzie w stanie rywalizować w niedzielnym meczu. Jak sam przyznał w rozmowie z naszym serwisem stan jego zdrowia nie jest jeszcze najlepszy. Unia Leszno może być jednak zmuszona wystawić tego zawodnika, żeby nie musiała oddać meczu walkowerem. Adam Skórnicki w ostatnich sezonach nie brał udziału w żadnych prestiżowych zawodach rozgrywanych na gorzowskim torze.

Średnia biegowa Adama Skórnickiego w tegorocznych meczach wyjazdowych: 1,333

Tobiasz Musielak

Młodzieżowiec Unii Leszno nie miał w swojej krótkiej karierze wielu okazji do zaprezentowania się na gorzowskim torze. W tegorocznym meczu rundy zasadniczej Tobiasz Musielak zdobył na Stadionie im. Edwarda Jancarza trzy punkty w czterech startach. Jedynym zawodnikiem gospodarzy, któremu "Toffek" pokazał wówczas plecy był Bartosz Zmarzlik. Młodszemu z braci Musielaków udał się występ w gorzowskiej odsłonie Ligi Juniorów (9 punktów w 4 startach). Sam zawodnik po tych zawodach podkreślał jednak, że w pojedynku ligowym będzie można spodziewać się zupełnie innej nawierzchni niż takiej jaka była podczas zawodów młodzieżowych.

Średnia biegowa Tobiasza Musialaka w tegorocznych meczach wyjazdowych: 1,053

Źródło artykułu: