Żużel. Mieli zostać klubem filialnym Stali Rzeszów. Odsłaniają kulisy zerwania współpracy

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Żużel w ligowym wydaniu wróci do Krakowa w sezonie 2025. Działacze tamtejszego klubu zabrali głos ws. współpracy z Texom Stalą Rzeszów do której ostatecznie nie dojdzie. Powody zaskakują.

Działacze Speedway Kraków już w zeszłym roku mocno walczyli o to, aby żużel w ligowym wydaniu wrócił do Grodu Kraka. Nie udało się tego osiągnąć, jednakże nikt nie wywiesił białej flagi. Początkowo mówiło się, że krakowianie mają być zespołem rezerw dla Texom Stali Rzeszów, jednakże do kooperacji tych dwóch ośrodków ostatecznie nie doszło.

- Rozmowy zerwaliśmy w czerwcu i uznaliśmy, że ta współpraca nie ma sensu. Nie ujawnialiśmy tego, myśleliśmy, że to ucichnie i rozejdzie się po kościach. [...] My ze Stalą nie mamy kości niezgody. Rozstaliśmy się w dobrych relacjach - mówił prezes Speedway Kraków, Mikołaj Frankiewicz podczas konferencji prasowej.

Działacz nie za bardzo chciał rozwijać temat współpracy z zespołem Metalkas 2. Ekstraligi. Nieco więcej zdradził za to Adam Weigel, który będzie trenerem debiutanta Krajowej Ligi Żużlowej. - Sportowo dostaliśmy jednak warunek - pięć lat bez awansu. Pytania o stronę sportową i ambicję odpadały. To był najsilniejszy punkt dlaczego nie. Nie chcemy siedzieć za pięć lat w Krajowej Lidze Żużlowej.

Dyrektor klubu, którym został Tomasz Nosek przekazał z kolei, że decyzja o braku kooperacji z Texom Stalą Rzeszów wynika przede wszystkim z planów na budowę krakowskiego żużla i chęci posiadania drużyny z własnym DNA. Drużyna z Małopolski nie zamyka się na współpracę z klubem z wyższej klasy rozgrywkowej, jednakże w tej chwili będzie działać samodzielnie.

ZOBACZ WIDEO: Dokonał niemożliwego i pokonał Zmarzlika. Janowski o finale IMP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty