Reprezentant Trzech Koron w pojedynku z teamem z Motali pojawił się pod taśmą zaledwie dwukrotnie, a potem był zastępowany przez kolegów. - Rzeczywiście, to był kompletnie nieudany występ w moim wykonaniu - powiedział smutny Zetterstroem.
Jak się okazuje, główną przyczyną słabej dyspozycji 39-latka były problemy z mechanikiem Piotrem. - On dostał tydzień wolnego, a po tym czasie nie można się było z nim skontaktować. Okazało się, że ma jakieś problemy osobiste. Niestety wszystko to nastąpiło w niewłaściwym czasie, ponieważ przyszła pora na eliminacje do Grand Prix 2012, turniej w Cardiff oraz ligę polską. Sebastian został sam i ciężko mu było to wszystko ogarnąć - dodał "Zorro".
Magnusa Zetterstroema zabrakło w awizowanym składzie Lotosu Wybrzeża Gdańsk na niedzielny mecz I ligi z Orłem Łódź. Doświadczony żużlowiec zrezygnował również z występów w tegorocznych zmaganiach o Drużynowy Puchar Świata, w których udział reprezentacja Szwecji rozpocznie 9 lipca w Vojens.
Magnus Zetterstroem (cz) we wtorek nie miał powodów do radości