"Kenio" na Parken nie zdołał wygrać ani jednej gonitwy. - Znajduję się w znacznie gorszej formie niż w ubiegłym roku i jestem z siebie bardzo niezadowolony. Sobotnie zawody zacząłem całkiem nieźle, bo od dwóch drugich miejsc, jednak później nie mogłem nadążyć za resztą stawki - powiedział Bjerre.
Po czterech z jedenastu odsłon tegorocznej serii Duńczyk z dorobkiem 27 oczek plasuje się na jedenastej lokacie w klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Trzeba po prostu robić swoje. Wracam do domu i spróbuję znaleźć jakieś rozwiązanie, jednak będzie ciężko, bo przecież w ligach spisuję się dobrze - dodał jeździec Betardu Sparty Wrocław.
Na Parken triumfował Tomasz Gollob, który w wielkim finale pokonał Jasona Crumpa, Chrisa Holdera oraz Grega Hancocka. Polak jest również liderem cyklu.
Kolejna odsłona IMŚ 2011 odbędzie się 25 czerwca na Millennium Stadium w Cardiff.
Kenneth Bjerre nie błyszczał na Parken