Działacze klubu z hrabstwa Cambridgeshire nie zgłosili drużyny do ligi na znak protestu przeciw zmianom w regulaminie, dotyczącym obliczania średniej CMA. Niedawno Brytyjskie Stowarzyszenie Promotorów Żużlowych zatwierdziło składy Elite League oraz Premier League na rok 2011 i jeśli czynności prawne podjęte przez Pantery nie przyniosą skutku, to będą mogły one wziąć udział jedynie w zmaganiach najniższej klasy rozgrywkowej na Wyspach - National League.
- Zobaczymy, czy w najbliższych dniach napłyną jakieś oferty z innych zespołów. Powiedziano mi jednak, że każdy klub będzie mógł mieć w składzie tylko jednego zawodnika ze średnią powyżej 8 punktów, więc o angaż będzie niezwykle ciężko. Nie sądzę, by to miało dobry wpływ na wartość sportową ligi - powiedział Bjerre.
Stały uczestnik cyklu Grand Prix nawet pomimo braku jazdy w Wielkiej Brytanii nie powinien jednak narzekać na ilość występów. Żużlowiec z Półwyspu Jutlandzkiego ma bowiem podpisane kontrakty z zespołami z Wrocławia, Gislaved (Szwecja) oraz Grindsted (Dania). - Jeśli sytuacja w Anglii nie wyjaśni się w ciągu kilku dni, to po prostu odjadę więcej spotkań w Szwecji. Podpisałem tam umowę z Lejonen i oni są w stanie wstawić mnie do składu w tylu meczach, w ilu będę chciał - dodał 26-latek.
Peterborough Panthers to klub, który "Kenio" ma w sercu, dlatego popiera on protest działaczy Panter. - Patrzę na to z dwóch stron. Oczywiście rozczarowujące jest to, że w przyszłym roku nie będę mógł się ścigać w Peterborough, ponieważ barwy tej drużyny chciałbym reprezentować do końca kariery. Chylę jednak czoła przed Rickiem Frostem, że zdecydował się walczyć ze złem, które wkrada się do tego sportu. On i jego partnerka Julie są moimi przyjaciółmi i na pewno uda im się znaleźć wyjście z tej sytuacji. Jeśli pojawi się taka możliwość, to w przyszłości na pewno założę jeszcze kevlar Panter - zakończył Bjerre.
Miniony sezon okazał się bardzo udany dla Kennetha Bjerre. Duńczyk był czołową postacią swoich drużyn, a w klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Świata zajął siódme miejsce.
Kenneth Bjerre