Jak się okazuje, kluby nie złożyły broni w zakresie walki o powiększenie Speedway Ekstraligi. Przypomnijmy, że wcześniej na powiększenie Ekstraligi do 10 zespołów od sezonu 2012, nie zgodziła się Telewizja Polska. Wszystko w związku z kształtem play-off zaproponowanym przez wspólników. Kluby proponowały, aby po rundzie zasadniczej (18 rund) cztery pierwsze zespoły spotkały się w półfinałach. Zwycięzcy półfinałów pojechaliby w finale, a przegrani spotkania o 3. miejsce. Zespoły z miejsc 5-8 sezon zakończyłyby po rundzie zasadniczej, a dwa ostatnie zespoły spotkałyby się w meczach o utrzymanie w Speedway Ekstralidze.
Ta propozycja nie spodobała się jednak Telewizji Polskiej, która chce, aby w system play-off zaangażowane było osiem zespołów. To z kolei powoduje, że w całym sezonie zespoły miałyby do odjechania po 24 spotkania! Telewizji zależy bowiem na tym, aby było jak najwięcej spotkań. Kluby nie zgadzały się z tą propozycją twierdząc, że wiele z nich może finansowo nie wytrzymać tak długiego sezonu.
Spotkanie z prezesem Andrzejem Witkowskim miało na celu wypracowanie kolejnej propozycji dla Telewizji Polskiej, która zgodnie z umową ze Speedway Ekstraligą, ma prawo wpływać na kształt rozgrywek. Żadne wiążące decyzje nie zapadły, bo spotkanie nie miało charakteru walnego spotkania, ze względu na nieobecność jednego ze wspólników. Ustalono jednak, że wspólnicy wystosują jeszcze jedną propozycję dla Telewizji Polskiej.