- Czuję, jakbym był w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Mój występ to katastrofa. Wiedziałem, że tak może być, jednak i tak jest to dla mnie ogromne rozczarowanie - powiedział po zawodach Zetterstroem.
Zawodnik Lotosu Wybrzeża Gdańsk pełnię swoich umiejętności pokazał tylko w ósmej gonitwie wieczoru, kiedy to za plecami zostawił Jasona Crumpa, Emila Sajfutdinowa oraz Chrisa Holdera. - Tak, to rzeczywiście był udany wyścig w moim wykonaniu, jednak spore znaczenie miało tu korzystne pole startowe - dodał "Zorro".
Reprezentant Trzech Koron w chwili obecnej z 46 punktami na koncie zajmuje trzynastą lokatę w klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Teraz trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym występie i skupić się na kolejnych - zakończył Szwed.
Sobotnia GP Skandynawii zakończyła się triumfem Rune Holty, który w wielkim finale okazał się lepszy od Jasona Crumpa, Tomasza Golloba i Fredrika Lindgrena. Kolejna odsłona czempionatu odbędzie się 28 sierpnia w chorwackim Gorican.