Tor w Malilli jest dobry do ścigania. Ma wiele ścieżek i jest szeroki. Ma mocno pochylone łuki, jest szybki, dobrze przygotowany i sprzyja walce, czyli temu, co lubią zawodnicy. Jeżeli chodzi o wyniki, to nie przewiduję specjalnych niespodzianek. Powinni się liczyć Polacy - Tomek Gollob i Jarek Hampel. Poza nimi zawodnicy, którzy startują na co dzień czyli Holta, Lindgren, Jonsson czy Andersen. Myślę, że ktoś z nich może być również w czołówce zawodów. Mocny będzie również Crump, który po powrocie z rehabilitacji będzie próbował dogonić Hampela i Golloba.
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się artykuły przedstawiające Tomasza Golloba w złym świetle. Nie sądzę, aby to źle wpłynęło na jego dyspozycję. Przy okazji, kiedy już o tym rozmawiamy, to chciałem zaznaczyć, że rozmawiałem z wieloma zawodnikami i całe środowisko żużlowe jest z nim zjednoczone i wspiera go w tej trudnej sytuacji. Tomek o tym wie. Myślę, że to go podnosi na duchu. Nagonka medialna to nie jest sposób na załatwianie takich spraw. Znając Tomka determinację, to wierzę nawet, że ta cała sytuacja jeszcze bardziej go zmobilizuje. Tą swoją złość powinien pozytywnie wykorzystać na torze.
Pierwsza czwórka GP Skandynawii zdaniem Krzysztofa Cegielskiego:
1. Jason Crump
2. Tomasz Gollob
3. Rune Holta
4. Greg Hancock
---------------------
5. Jarosław Hampel