Równanie toru wykonywane na prośbę zawodników obu drużyn opóźniło start do pierwszego biegu aż do 16:30. Po ostatnich opadach deszczu na namokniętym torze powstały dwie duże dziury, które trzeba było usunąć. Długotrwałe prace sprawiły, że tor po piątym biegu nadawał się już do walki. Mimo tego duże zastrzeżenia do stanu łódzkiej nawierzchni miał prowadzący drużynę z Krakowa Michał Widera. - Liczyliśmy na to, że tor będzie zdatniejszy do jazdy. To jest zabijanie żużla. Widać to po frekwencji w Łodzi. U nas w Krakowie, chociaż zajmujemy ostatnie miejsce to jest ona jedna z najwyższych w drugiej lidze. Jeżeli ktoś ma dostać wypłatę po awansie, to nie dziwię się, że robi wszystko, żeby wygrać - mówił po spotkaniu.
W pierwszym wyścigu zawodów doszło do wypadku, w którym ucierpiało dwóch zawodników. Na pierwszym łuku podniosło przednie koło motocykla Wladimira Borodulina i 18-letni Rosjanin wpadł w Marcina Jędrzejewskiego a następnie obaj uderzyli w bandę i długo nie podnosili się z toru. Borodulin z podejrzeniem odnowienia urazu złamanej wcześniej nogi do parkingu zszedł o własnych siłach, natomiast Jędrzejewskiego z rozciętym łukiem brwiowym zawiozła tam karetka. Obaj nie pojawili się tego dnia na torze. Łodzianinowi założono sześć szwów. Do powtórki tego wyścigu zawodnicy wystartowali dopiero pięćdziesiąt minut po planowanej godzinie rozpoczęcia spotkania.
Dalej zawody przebiegały już sprawniej. Gospodarze dominowali w nich od początku do końca, aż dziesięć razy wygrywając podwójnie. Jeden bieg zakończył się wygraną Orła 5:0, ponieważ najpierw taśmę zerwał zawodnik w kasku żółtym - Grzegorz Stróżyk a po ponownym starcie upadek zaliczył Janusz Baniak. Ten drugi z pewnością nie zaliczy meczu do udanych. Zdobył dwa punkty i otrzymał upomnienie od sędziego za niesportowe zachowanie. W szóstym wyścigu jadąc za rywalami zrezygnował bowiem z jazdy na ostatniej prostej czwartego okrążenia. Krakowianie, ku uciesze licznie przybyłych do Łodzi fanów Wandy, wygrali niestety tylko jeden wyścig - ósmy.
Krakowianie zawody kończyli w pięciu. Po drugim starcie z dalszych występów zrezygnował Andrej Kudriaszow. Mimo woli walki i ambicji goście nie byli w stanie dorównać rywalom. Michał Widera zastosował aż pięć rezerw taktycznych zastępując obcokrajowców, ale tylko jedna ze zmian przyniosła oczekiwany efekt. Jadący za Borodulina Stróżyk wygrał w ósmym wyścigu z Piotrem Dymem, osamotnionym po upadku Mateusza Kowalczyka. - Troszeczkę było ślisko, troszkę kontaktu ze Stróżykiem, także stąd ten upadek - wyjaśniał junior Orła.
W trakcie spotkania bardziej niż wynikiem meczu kibice emocjonowali się otrzymywanymi na bieżąco wynikami Drużynowego Pucharu Świata. Pojedynkiem tym Speedway Wanda Kraków zakończyła tegoroczny ligowy sezon. Łodzian czeka walka w rundzie finałowej.
Orzeł Łódź - 68:
9. Łukasz Jankowski - 14+1 (3,3,3,3,2*)
10. Marcin Jędrzejewski - 0 (u,-,-,-,-)
11. Jacek Rempała - 15 (3,3,3,3,3)
12. Stanisław Burza - 10+5 (2*,2*,2*,2*,2*)
13. Piotr Dym - 11+1 (1,2*,2,3,3)
14. Mateusz Kowalczyk - 11+1 (3,3,3,w,2*)
15. Emil Idziorek - 7+2 (1,2*,2*,2,0)
Speedway Wanda Kraków - 21:
1. Wladimir Borodulin - 0 (w,-,-,-,-)
2. Bartosz Szymura - 6+1 (2,1,1,1*,1,0)
3. Grzegorz Stróżyk - 8 (1,1,3,t,2,1)
4. Janusz Baniak - 2 (0,d,w,1,w,1)
5. Andriej Kudriaszow - 2 (2,d,-,-,-)
6. Mariusz Konsek - 3 (1,0,1,0,0,1)
7. Maksim Łobzenko - 0 (0,d,w)
Bieg po biegu:
1. (71,31) Jankowski, Szymura, Idziorek (Jędrzejewski u/ns), Borodulin (w/u) 4:2
2. (70,42) Kowalczyk (), Idziorek, Konsek, Łobzenko 5:1 (9:3)
3. (70,03) Rempała, Burza, Stróżyk, Baniak 5:1 (14:4)
4. (70,15) Kowalczyk, Kudriaszow, Dym, Konsek 4:2 (18:6)
5. (70,84) Rempała, Burza, Szymura, Łobzenko (d4) 5:1 (23:7)
6. (70,19) Kowalczyk, Dym, Stróżyk, Baniak (d4) 5:1 (28:8)
7. (70,85) Jankowski, Idziorek, Konsek, Kudriaszow (d4) 5:1 (33:9)
8. (71,00) Stróżyk, Dym, Szymura, Kowalczyk (u/w) 2:4 (35:13)
9. (74,11) Jankowski, Idziorek, Baniak (w/u), Stróżyk (t) 5:0 (40:13)
10. (70,84) Rempała, Burza, Szymura, Konsek 5:1 (45:14)
11. (70,89) Dym, Stróżyk, Szymura, Idziorek 3:3 (48:17)
12. (71,06) Rempała, Kowalczyk, Baniak, Konsek 5:1 (53:18)
13. (71,07) Jankowski, Burza, Konsek, Baniak (w/2 min) 5:1 (58:19)
14. (69,65) Dym, Burza, Baniak, Łobzenko (w/2 min) 5:1 (63:20)
15. (70,21) Rempała, Jankowski, Stróżyk, Szymura 5:1 (68:21)
Sędzia: Tomasz Proszowski (Tarnów)
NCD: w 14. biegu uzyskał Piotr Dym - 69,65 sek.
Widzów: ok. 1800 (w tym około 30 kibiców gości)
Startowano wg I zestawu