Łatwe zwycięstwo leszczynian - relacja z meczu sparingowego pomiędzy Unią Leszno a Lotosem Wybrzeżem Gdańsk

Mecz sparingowy Unii Leszno z Lotosem Wybrzeżem Gdańsk zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy. Udany debiut w barwach "Byków" zaliczył Janusz Kołodziej, który zakończył mecz z kompletem punktów.

Stanisław Chomski nie ukrywał, że już przed spotkaniem spodziewał się wyraźnej przewagi leszczynian. Trener gości stwierdził, że sukcesem jego drużyny byłaby 30 punktowa zdobycz. Początek rywalizacji wskazywał na to, że zawodnicy Lotosu sprostają oczekiwaniom swojego szkoleniowca. Pierwszy wyścig zakończył się wynikiem 3:2 dla gospodarzy. Defekt na starcie wyeliminował z rywalizacji Mateusza Lampkowskiego. Chwilę później na tor upadł Kamil Adamczewski, który ambitnie atakował jadącego na drugiej pozycji Marcela Szymko. Pewne zwycięstwo zanotował Sławomir Musielak. W drugim biegu padł remis a na uwagę zasługuje czas zwycięzcy - 59,62sek. uzyskany przez Jarosława Hampela. "Mały" był tego dnia wyjątkowo szybki co potwierdził osiągając w wyścigu trzynastym 58,76 sek. czyli czas niewiele gorszy od rekordu toru.

W kolejnych wyścigach "Byki" systematycznie powiększały przewagę. Obok wspomnianego Hampela porażki nie doznali także Damian Baliński i Janusz Kołodziej. Nowy zawodnik Unii Leszno raz tylko był zmuszony toczyć pojedynek bark w bark z rywalem. W jedenastej gonitwie po wygranym starcie na moment stracił prowadzenie na rzecz Renata Gafurowa. Kołodziej szybko odzyskał pierwszą pozycję dzięki udanej akcji przeprowadzonej w drugim łuku. Ogromna większość wyścigów rozstrzygała się już na starcie i kończyła się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy. Kilka punktów pogubili leszczyńscy młodzieżowcy, którym zdarzało się popełniać błędy na trasie.

W ekipie gości trudno wyróżnić, któregokolwiek z zawodników. Nawet postawa najskuteczniejszego z nich - Thomasa H. Jonassona nie przypadła do gustu Stanisławowi Chomskiemu, który po meczu twierdził, że Szwed ma braki kondycyjne. Warto jednak zaznaczyć, że większość żużlowców Lotosu przystąpiła do tego spotkania na rezerwowym sprzęcie.

Przebieg rywalizacji potwierdził nie tylko klasę leszczyńskiej drużyny, ale także fakt, iż podopieczni Romana Jankowskiego są w tej chwili najbardziej rozjeżdżoną drużyną w Polsce. Już w najbliższą niedzielę "Byki" rozegrają kolejny mecz sparingowy. Tym razem ich rywalem będzie najlepsza drużyna ubiegłego sezonu, która wybiera się do Leszna w mocnym składzie. Pojedynek z Falubazem Zielona Góra może okazać się zdecydowanie bardziej zacięty niż piątkowe spotkanie.

Wyniki:

Lotos Wybrzeże Gdańsk - 27 pkt.

1. Matej Kus (2,d,1*,2,d) 5+1

2. Renat Gafurow (1*,1,2,d,1) 5+1

3. Mariusz Puszakowski (d,1,-,-) 1

4. Thomas H. Jonasson (2,2,2,1) 7

5. Dawid Stachyra (2,1,1,0) 4

6. Marcel Szymko (2,-,d,-,0) 2

7. Mateusz Lampkowski (d,d,0,2,1) 3

8. Cyprian Szymko (0,0) 0

Unia Leszno - 62 pkt.

9. Jarosław Hampel (3,3,3,3,-) 12

10. Mateusz Łukaszewski (0,2*,1,1) 4+1

11. Damian Baliński (3,3,2*,3,3) 14+1

12. Jurica Pavlic (1,2*,3,2*,2*) 10+3

13. Janusz Kołodziej (3,3,3,3,3) 15

14. Sławomir Musielak (3,1,u,0,1,2*) 7+1

15. Kamil Adamczewski (w) 0

Bieg po biegu:

1. Musielak, M.Szymko, Adamczewski (w/u), Lampkowski (d/start) 3:2

2. Hampel, Kus, Gafurow, Łukaszewski 3:3 (6:5)

3. Baliński, Jonasson, Pavlic, Puszakowski (d) 4:2 (10:7)

4. Kołodziej, Stachyra, Musielak, Lampkowski (d/3) 4:2 (14:9)

5. Baliński, Pavlic, Gafurow, Kus (d) 5:1 (19:10)

6.Kołodziej, Jonasson, Puszakowski, Musielak (u/3) 3:3 (22:13)

7. Hampel, Łukaszewski, Stachyra, M.Szymko (d/start) 5:1 (27:14)

8.Kołodziej, Gafurow, Kus, Musielak 3:3 (30:17)

9. Hampel, Jonasson, Łukaszewski, C.Szymko 4:2 (34:19)

10. Pavlic, Baliński, Stachyra, Lampkowski 5:1 (39:20)

11.Kołodziej, Lampkowski, Łukaszewski, Gafurow (d/2) 4:2 (43:22)

12. Baliński, Kus, Musielak, M.Szymko 4:2 (47:24)

13. Hampel, Pavlic, Jonasson, Stachyra 5:1 (52:25)

14. Baliński, Pavlic, Gafurow, C.Szymko 5:1 (57:26)

15. Kołodziej, Musielak, Lampkowski, Kus (d/3) 5:1 (62:27)

Widzów: około 800 osób

NCD: 58,76 sek. uzyskał Jarosław Hampel w wyścigu XIII

Komentarze (0)