- Uważam, że kadra naszego zespołu jest na tyle mocna, że stać nas na awans do Speedway Ekstraligi. Na ocenę dyspozycji poszczególnych zawodników przyjdzie jeszcze czas, a więcej będzie można powiedzieć po spotkaniach sparingowych z Gorzowem i Wrocławiem, które zaplanowaliśmy na koniec marca. Być może uda się też zakontraktować pojedynki z Unibaxem Toruń. W tej sprawie wciąż jestem w kontakcie z Janem Ząbikiem - twierdzi Plech.
Na przedsezonowy obóz bydgoscy żużlowcy udadzą się 28 stycznia. Nowością może być to, że opiekę nad zawodnikami Polonii sprawował będzie mistrz świata w gimnastyce, Leszek Blanik. - Ja również będę z drużyną od początku do końca obozu. Zdecydowaliśmy się wybrać Wałcz, gdyż w Cetniewie w tym samym okresie przebywać będą także inne żużlowe ekipy, w tym zespół z Częstochowy. Ja w takim obozie nie uczestniczyłem przeszło dziewięć lat, więc myślę, że Leszek Blanik przekaże naszym chłopakom kilka nowinek z zakresu przygotowania kondycyjnego i fizycznego. Na razie jednak potrzebne są badania wydolnościowe. Musimy wiedzieć na jakim etapie przygotowań do nadchodzącego sezonu są nasi zawodnicy - ocenił Plech.
Bydgoski szkoleniowiec wspomniał także, że na zajęcia do Blanika zaprowadzał często własnego syna. - Często zaprowadzałem go na salę gimnastyczną w Gdańsku i aplikował mu takie ćwiczenia, które zostały przyjęte przez organizm, ale inaczej może znieść to sam człowiek. Do tego nie wystarczy tylko siła, potrzebna jest także gibkość mięśni. Na dodatek także sam Blanik myśli o tym, aby wystartować w amatorskiej lidze żużlowej, gdyż pochodzi z Rybnika, a tam żużel jest sportem numer jeden - dodał trener Polonii.
Plech na razie nie widzi sensu w tym, aby w trakcie sezonu przebywać cały czas w mieście nad Brdą. Tym bardziej, że większość składu bydgoskiej drużyny stanowią zawodnicy z innych rejonów Polski i świata. - To zależy także od zbiegu sytuacji, gdyż jestem wolnym człowiekiem i mogę poświęcić się całkowicie swojej pracy. Za chwilę też będziemy wiedzieli w jakich ligach będą startować nasi zawodnicy i nie ma sensu, abym przebywał tu na miejscu z dwoma zawodnikami gotowymi do treningów - potwierdza Plech. - Treningi będą odbywały się w czwartki i w piątki. Być może także w sobotę, jeśli wcześniej pogoda pokrzyżuje nasze plany - dodał z kolei prezes ŻKS-u, Leszek Tillinger.
Jak wszyscy wiedzą, nad morzem funkcjonuje również szkółka miniżużla, którą założył obecny trener polonistów. Sam zainteresowany twierdzi jednak, że nie będzie żadnego konfliktu interesów, bo pieczę nad młodzikami sprawują współpracownicy byłego żużlowca gdańskiego Wybrzeża. - Dziś moją Fundacją zajmuje się głównie Jarosław Olszewski. Ja co prawda jestem jej założycielem, ale to nie zobowiązuje mnie, abym przebywał tam cały czas. Jest rada programowa, jest zarząd fundacji, która doskonale sobie daje radę. Zakupiliśmy cały osprzęt, włącznie z motocyklami i na dzień dzisiejszy rodzice nie ponoszą żadnych kosztów wynikających z uprawiania tej dyscypliny - chwalił się Plech.
Szefostwo bydgoskiej drużyny ustaliło też ceny pojedynczych wejściówek na ligowe spotkania. Obiekt wzorem lat poprzednich będzie podzielony na trzy sektory, czyli na Trybunę Główną, Sektory A i B. Nowością jest wprowadzenie biletu ulgowego dla dzieci do lat 7 i uczniów szkół podstawowych na trybunę B. Ceny karnetów nie są jeszcze znane, gdyż nadal nie wiadomo, czy 30 marca odbędzie się Kryterium Asów. Na razie zarząd klubu rozmawia z potencjalnymi sponsorami, a ostateczna decyzja ma być znana do 15 stycznia. Wtedy też poznamy ceny karnetów, w które zostanie wliczona impreza otwierająca sezon żużlowy w naszym kraju.
Ceny biletów na sezon 2008:
Trybuna Główna: 50 zł
Sektor A: 22 zł
Sektor B: 18 zł
Sektor B: 12 zł (ulgowy dla dzieci do lat 7 i uczniów szkół podstawowych za okazaniem legitymacji).
Program: 3 zł
Ceny Wejściówek na Grand Prix Polski - 13.9.2008
Trybuna Główna: 500 zł
Sektor A: 170 zł
Sektor B: 90 zł
Sektor B (ulgowy dla dzieci do lat 14): 60 zł