- Niestety, nie pojedziemy do Włoch. Z relacji innych zawodników wiemy, że panuje tam fatalna pogoda. Nie ma więc najmniejszego sensu, aby jechać do Lonigo. Sytuacja na naszym torze nie jest zła i być może uda się naszym zawodnikom pokonać kilka okrążeń, jednak to jeszcze nic pewnego - powiedział trener toruńskiej ekipy Jan Ząbik.
Sytuację żużlowców Unibaksu pogarsza fakt, iż na najbliższy weekend zapowiadane są opady śniegu w Toruniu. Prawie pewne jest, że 20 marca nie odbędzie się pierwszy sparing torunian z Lotosem Gdańsk. Pod znakiem zapytania stoi również zaplanowany na 21 marca pożegnalny turniej Jacka Krzyżaniaka.
Krajowi zawodnicy toruńskiego zespołu muszą zatem czekać na poprawę pogody zanim wyjadą na tor. Z kolei wszyscy obcokrajowcy wicemistrzów Polski mają już za sobą pierwsze treningi. - Chris Holder i Darcy Ward dużo jeździli w Australii. O nich nie trzeba się obawiać. Teraz mieli około miesiąc przerwy, ale już niedługo zaczną startować w różnych turniejach i sparingach w Anglii. Być może zaprosimy ich na turniej Jacka Krzyżaniaka. Ryan Sullivan trenował na południu. Niedawno wrócił do Polski. Hans Andersen i Michael Jepsen Jensen również wyjechali na tor wraz z reprezentacją Danii - dodał menedżer Unibaksu Jacek Gajewski.