Żużel. Pozytywny debiut Lamparta we Włókniarzu. "Szkoda jednego biegu"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Wiktor Lampart
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Wiktor Lampart

W środowe popołudnie Wiktor Lampart zadebiutował w barwach Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Zawodnik kategorii U24 wypadł pozytywnie i miał powody do zadowolenia po sparingu z Betard Spartą Wrocław.

Fani Krono-Plast Włókniarza Częstochowa sceptycznie podchodzili do transferu Wiktora Lamparta. Niewielu wierzy, że ten jest w stanie osiągnąć progres w swoich wynikach. Nic dziwnego, że jemu, Philipowi Hellstroemowi-Baengsowi i Mateuszowi Świdnickemu kibice przyglądają się baczniej pod kątem walki o skład.

W pierwszym sprawdzianie na torze Lampart wypadł jednak pozytywnie. Rzeszowianin wywalczył dziesięć punktów w pięciu startach - pokonując Macieja Janowskiego i Daniela Bewleya.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Michelsen, Krużyński, Lorek i Gajewski

- Sparing był na pewno dobry, choć szkoda jednego biegu, kiedy Maciejowi Janowskiemu udało się mnie wyprzedzić. W ostatnim biegu zaryzykowaliśmy - totalnie inne ustawienia, inne tryby, ale to nie zadziałało. Start się pogorszył i wyścig nie poszedł tak, jakbym tego oczekiwał - powiedział Lampart w rozmowie z WP SportoweFakty.

Szczególnie z Maciejem Janowskim pościgał się bardzo fajnie, bo mógł go pokonać dwukrotnie. Jednak raz to doświadczenie byłego reprezentanta Polski wzięło górę. - Mogłem też pojechać lepszą ścieżką, by mu odjechać, ale wygrałem i to się liczy. Cały czas się uczę tego toru. Nie ma recepty, nie ma jednej ścieżki, która działa i mijanki są wszędzie. Da się każdego minąć - powiedział Lampart w rozmowie z WP SportoweFakty.

24-latek bardzo ambitnie podchodzi do sparingów. Potwierdził, że to już jest początek generalnych przygotowań do rozgrywek ligowych. - Każdy na to patrzy, bo mieliśmy okazję pościgać się na poważnie, każdy na nowych oponach, po cztery okrążenia i w mocnej stawce. Raczej nikt nie bierze gorszych silników, ale chce się pokazać, jak najlepiej. Ja też wziąłem to, co najlepsze, może jeszcze trochę trzeba pozmieniać, ale było dobrze.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści