Holder o Wardzie: Z Darcym w składzie możemy sporo osiągnąć

Chris Holder i Darcy Ward w lidze polskiej zdobywają punkty dla Unibaksu Toruń. Młodzi Australijczycy ostatnimi czasy bardzo się zaprzyjaźnili, czego efektem będą wspólne starty również na Wyspach, gdzie obaj przywdzieją kewlary drużyny Poole Pirates.

"Chrispy" jest Piratem nieprzerwanie od sezonu 2008, natomiast dla Warda przyszłoroczne rozgrywki będą pierwszymi spędzonymi w najwyższej klasie rozgrywkowej - Elite League. 17-latek trafił do ekipy z hrabstwa Dorset z King's Lynn Stars za rekordową w historii klubu kwotę, która trzymana jest w tajemnicy. - Powiedziałem Darcy'emu, że w Premier League wykonywał świetną robotę, i że nie mam wątpliwości, iż powinien on spróbować swoich sił w wyższej lidze. Ten chłopak w Polsce ściga się w Speedway Ekstralidze, więc na Wyspach nie potrzeba mu kolejnego sezonu na aklimatyzację - oznajmił Holder.

Jeśli chodzi o kluby Elite League, zainteresowanie Wardem początkowo okazywali działacze Peterborough Panthers, jednak szybka reakcja Chrisa sprawiła, iż jego przyjaciel ostatecznie trafił do Poole. - Rozmawiałem z nim na temat Peterborough, ale on stwierdził, że tamtejsi włodarze tylko o niego pytali, nie podejmując żadnych innych kroków. Wobec tego zapytałem go, czy nie byłby zainteresowany jazdą dla Piratów, bo już wcześniej wiedziałem, że i ja będę w przyszłym sezonie zdobywał dla nich punkty. Darcy wyraził zainteresowanie, więc wtedy udałem się z tą informacją do właściciela klubu - Matta Forda. Matt na początku zrobił tylko wielkie oczy, gdyż był pewien, że Darcy jest już dogadany z Panterami - dodał 22-latek.

Czy coś oprócz perspektywy startów u boku przyjaciela wpłynęło na decyzję Warda o przenosinach do Poole? - Po prostu powiedziałem mu, że Piraci to świetny klub. Nie lubię kłamać, więc dodałem jeszcze tylko, że wizja przyszłorocznego składu prezentuje bardzo obiecująco - kontynuował Australijczyk.

Poole Pirates było największym rozczarowaniem minionego sezonu Elite League. Obrońcy mistrzowskiego tytułu zajęli w tabeli dopiero przedostatnie miejsce, rzutem na taśmę unikając barażowego dwumeczu z triumfatorem Premier League - Edinburgh Monarchs. "Chrispy" wierzy jednak, że w nadchodzącym sezonie team z hrabstwa Dorset powróci na szczyt: - Sądzę, że z Darcym w składzie możemy sporo osiągnąć. Do nowego sezonu wszystkie drużyny przystępują z zerowym kontem, więc na początku każdy ma równe szanse na mistrzostwo - zakończył "Kangur".

Darcy Ward to prawdziwe objawienie ubiegłego sezonu. 17-latek był liderem swojego brytyjskiego klubu, w polskiej ekstralidze osiągnął średnią 1,396 pkt/bieg, a na arenie międzynarodowej wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów, zostając najmłodszym triumfatorem w historii tej imprezy.

Chris Holder w tegorocznych zmaganiach na żużlowych owalach był natomiast jednym z liderów wszystkich drużyn, w których występował. 22-latek dzięki zajęciu 2. miejsca w Grand Prix Challenge w Coventry uzyskał awans do przyszłorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata.

Komentarze (0)