Anika Loftus jest jedną z dziewczyn, które na co dzień jeżdżą na żużlu. W minionym sezonie udało jej się osiągnąć największy sukces - brązowy medal imprezy, która uznawana jest za mistrzostwa świata dla kobiet. I choć z dumą mogłaby prezentować się z brązowym medalem, to nie stanęła na podium zawodów w Teterowie. Spowodowane to było faktem, że w finale doszło do kraksy i sędzia zarządził, że nie będzie powtórki.
Dostała jednak wiadomość od Jason Doyle'a, który bacznie śledził poczynania swojej rodaczki na niemieckiej ziemi. Jak sama mówi - to było dla niej wspaniałe przeżycie, nie tylko sama rywalizacja, ale i wsparcie od byłego mistrza świata.
Konrad Cinkowski, dziennikarz WP SportoweFakty: Dla wielu kibiców w Polsce jesteś jeszcze anonimową zawodniczką, więc zacznijmy od tego, abyś nieco opowiedziała o sobie i przedstawiła się tym fanom, którzy na przykład dziś po raz pierwszy o tobie usłyszeli.
Anika Loftus, brązowa medalistka mistrzostw świata kobiet: Mam 17 lat i mieszkam na Gold Coast w stanie Queensland w Australii. Jeżdżę na motocyklach od 5. roku życia, a ścigam się od siódmego. Jestem mistrzynią Australii w Dirt Tracku, a w 2024 roku zdobyłam brązowy medal w zawodach FIM Women’s Gold Trophy na żużlu. Poza sportem zajmuję się również śpiewem i aktorstwem.
ZOBACZ WIDEO: Miliarder mocno zaangażował się w działanie klubu. "Rozmawiamy codziennie"
Utarło się, że żużel jest typowo męskim sportem, a i kobiet na świecie - choć przybywa, to nadal jest niewiele. Skąd zatem u ciebie chęć rywalizacji na motocyklach, które nie posiadają hamulców?
Mój tata w 2020 roku kupił motocykl żużlowy 125cc, a ja od razu zakochałam się w tej dyscyplinie. W 2023 roku podjęłam decyzję, że skupię się wyłącznie na żużlu.
Próbowałaś swoich sił w innych sportach czy od początku to żużel był tym, co chciałaś robić?
Motocykle to całe moje życie. Dirt Track był dla mnie bazą do przejścia na żużel, ale miałam też okazję rywalizować w wyścigach szosowych i motocrossie.
Jak zareagowała rodzina, znajomi, koledzy na to, że Ty chcesz jeździć w lewo? Trudno było przekonać rodziców do tego, by wyrazili zgodę na uprawianie tego sportu?
Moi rodzice od początku mnie wspierali, mimo że nie mamy rodzinnych tradycji związanych z żużlem. Uczyliśmy się wszystkiego w trakcie przygody z tym sportem. Mój tata startował w zawodach Gymkhana i zawsze jeździł na motocyklach, ale na tym kończy się jego sportowa historia. Team Loftus Racing to cała moja rodzina - tata jest głównym mechanikiem, mama pełni funkcję menedżera, a mój brat, Jordy, również ściga się na żużlu.
Jak traktowane są kobiety w Australii, które ścigają się na żużlu?
Jest wiele pozytywnych inicjatyw mających na celu zwiększenie liczby kobiet w żużlu i ogólnie w sportach motorowych. Miałam szczęście otoczyć się ludźmi, którzy mnie wspierają.
Z roku na rok czynisz coraz większy progres, ale jeszcze dużo nauki przed tobą, by skutecznie rywalizować z kolegami. Takie wydarzenia jak SGP Academy są pomocne dla ciebie na tym etapie kariery?
Uważam, że człowiek nigdy nie przestaje się uczyć, niezależnie od swoich osiągnięć. Możliwość uczestniczenia w FIM SGP Speedway Academy była bezcenna. Każda chwila na torze jest na wagę złota, a ja doceniam każdą okazję do jazdy i treningu.
Większym przeżyciem dla ciebie był sam udział w takim campie czy możliwość spotkania gwiazd - Jasona Crumpa, Tony’ego Rickardssona czy Maxa Fricke’a?
Miałam już okazję spotkać Jasona, Armando (Castagnę), Phila (Morrisa) i Maxa, więc dodanie Tony’ego Rickardssona do tej listy to coś niesamowitego! Jestem wdzięczna każdemu z nich za przekazaną wiedzę, wskazówki i pomoc w rozwoju moich umiejętności.
W ubiegłym sezonie wywalczyłaś brązowy medal FIM Women's Speedway Gold Trophy. Biorąc pod uwagę to na jak trudnym torze rywalizowałyście i że ty zakończyłaś ten turniej w szpitalu, to chyba ten medal smakuje wyjątkowo?
Ten medal jest dla mnie niezwykle cenny, mimo że nie mogłam stanąć na podium, aby go odebrać. Jeszcze bardziej wyjątkowy stał się po tym, jak otrzymałam wiadomość wideo od Jasona Doyle'a. Powiedział mi, że zapisałam się w historii australijskiego żużla jako pierwsza kobieta, która stanęła na podium w mistrzostwach świata.
Twoim zdaniem - tamten turniej w Teterow powinien się w ogóle odbyć na tak trudnym torze?
Był to mój pierwszy raz w Teterow, więc trudno mi się wypowiadać. Jednak fakt, że wcześniej rozegrano tam dwa półfinały SGP3, sprawił, że warunki torowe były bardzo trudne.
A kiedy pojawiają się upadki, to rodzina nie namawia cię, aby jednak porzucić żużel?
Zawsze mnie wspierali - zarówno w sukcesach, jak i trudnych momentach. Każdy sport wiąże się z ryzykiem, ale decyzja o kontynuowaniu jazdy należy wyłącznie do mnie.
W tym roku Women’s SGT odbędzie się w Gorican. Czy zobaczymy cię w tych zawodach, a jeśli tak, to jakie cele sobie wyznaczasz na ten turniej?
Moje cele na ten rok to wzmocnienie kondycji i poprawa umiejętności. Po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją chcę skupić się na treningu i przygotowaniu, aby być w pełni gotową do rywalizacji.
Sezon w Australii powoli dobiega końca, a turniej w Chorwacji odbędzie się dopiero w połowie lipca. W jaki sposób zamierzasz przygotowywać się do tych zawodów? Jest szansa, że ujrzymy cię w zawodach w Europie?
Bardzo chciałabym ponownie wziąć udział w obozie Speedway Ekstraligi w Polsce. Niestety w zeszłym roku musiałam zrezygnować z udziału z powodu kontuzji, więc teraz byłaby to świetna okazja, by zdobyć nowe doświadczenie i doskonalić swoje umiejętności.
Masz swoje ulubione drużyny w Europie, którym kibicujesz?
W Australii nie mamy dostępu do transmisji europejskiego i brytyjskiego żużla, więc trudno śledzić konkretne zespoły. Mam jednak wielu zawodników, których podziwiam.
Kogo?
Zawsze podziwiałam profesjonalizm Maxa Fricke'a. Bardzo cenię też Jasona Doyle’a, Jacka Holdera i Jaimona Lidseya.
A masz swoje wzory / inspiracje wśród kobiet uprawiających sport, może nawet motorsport?
Celina Liebmann na pewno zapisała się w historii i jest inspiracją dla kobiet w żużlu. Jednak najwięcej motywacji czerpię od męskich zawodników, ponieważ wszyscy jesteśmy żużlowcami - bez względu na płeć. Rywalizacja z mężczyznami we wszystkich dyscyplinach motocyklowych nauczyła mnie waleczności, dała motywację i sprawiła, że chcę być jak najlepsza.