Żużel. Zaimponował Chomskiemu, który widział w nim potencjał. Teraz zastąpi Polaka na Motoarenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Slater Lightcap w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Slater Lightcap w kasku czerwonym
zdjęcie autora artykułu

27 września na toruńskiej Motoarenie im. Mariana Rosego rozegrana zostanie trzecia runda cyklu SGP2. Wiemy już, że w obsadzie dojdzie do jednej zmiany, a swoją szansę dostanie Amerykanin.

Z powodu kontuzji wskutek upadku podczas 2. rundy SGP2 ten sezon przedwcześnie musiał zakończyć Sebastian Szostak. Wobec jego absencji w finałowym turnieju na torze w Toruniu, który już 27 września (piątek) swoją szansę dostanie pierwszy rezerwowy cyklu mistrzostw świata juniorów. Jest nim Slater Lightcap, który był krok od uzyskania przepustki do finałów w roli stałego uczestnika Grand Prix 2. Do wielkiego sukcesu zabrakło mu punktu.

Lightcapa kibice mogli poznać przed rokiem podczas Speedway Ekstraliga Camp. Zaimponował tam m.in. Stanisławowi Chomskiemu, który przekazał mu wiele cennych uwag i był pod wrażeniem tego, jak 19-latek sobie radził. - Widzi we mnie wielki potencjał - przyznał junior w rozmowie z WP SportoweFakty.

Choć Lightcap usłyszał wiele ciepłych słów, to swojej szansy w Polsce nie dostał. Niewykluczone, że zmieni się to w kolejnym sezonie. W znalezieniu klubu w kraju nad Wisłą może pomóc dobry występ w zawodach SGP2 w Toruniu.

Początek piątkowych zawodów na Motoarenie im. Mariana Rosego zaplanowano na godzinę 19:00. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację LIVE z tego wydarzenia.

ZOBACZ WIDEO: Tajemnicze kulisy odejścia Jabłońskiego z telewizji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty