Rundę zasadniczą z tylko dwiema porażkami na koncie wygrali gnieźnianie, wiceliderem tabeli po pierwszej części rozgrywek byli natomiast tarnowianie. Stawka dwóch ostatnich meczów sezonu w Krajowej Lidze Żużlowej dla tych drugich może być większa, niż się do niedawna wydawało. Od jakiegoś czasu bowiem mówi się, że w przypadku niepowodzenia w finale, zespół ten nie przystąpi do przyszłorocznych rozgrywek na najniższym szczeblu.
Ale po kolei. Gnieźnianie z pewnością chcą zwyciężyć w lidze, o czym otwarcie mówiło się w tym ośrodku od dłuższego czasu. Ich poprzednia wizyta w Jaskółczym Gnieździe zakończyła się dosyć dobrze, ponieważ z gospodarzami toczyli zacięty bój, a pojedynek ten przegrali 43:47 i to dopiero w ostatnim biegu. Tym razem będą zatem jeszcze bardziej zmotywowani, a w składzie dokonali dwóch zmian w stosunku do spotkania z 11 sierpnia.
Miejsce słabiej spisującego się wówczas Kacpra Gomólskiego zajmie tym samym Hubert Łęgowik, a za Kyle'a Howartha do zestawienia wskoczył z kolei Kevin Woelbert, który gnieźnieńskich kibiców przyzwyczaił do tego, że na wyjeździe spisywał się lepiej niż u siebie. Liderami powinni być oczywiście Sam Masters i Kevin Fajfer, a niewiadomymi są jeszcze drugi młodzieżowiec i zawodnik rezerwowy (najpewniej Villads Nagel).
W ekipie tarnowskiej doszło na pozycjach seniorskich do jednej zmiany w porównaniu do ostatnich meczów na własnym torze - numerami zamieniono Davida Bellego i Daniela Jeleniewskiego. To właśnie postawa tego drugiego oraz tarnowskich młodzieżowców może być tzw. "języczkiem u wagi" w tym arcyważnym spotkaniu. Z pewnością jednak zarówno liderzy drużyny, jak i pozostali, wiedzą jaka jest stawka tego pojedynku i można założyć, że wszyscy przygotują się do niego najlepiej jak potrafią.
ZOBACZ WIDEO: Ogromny budżet Stali. "Jak będzie trzeba, to go podwoimy"
W sobotę czeka nas zatem w Jaskółczym Gnieździe pierwszy z dwóch meczów najlepszych ekip sezonu 2024 w Krajowej Lidze Żużlowej. Unia Tarnów postara się przybliżyć do spełnienia przedsezonowych założeń, jakimi było wygranie rozgrywek i uzyskanie awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. Od tego, jak widać może zależeć również przyszłość tarnowskiego ośrodka. Ultrapur Start pokazał jednak w rundzie zasadniczej, że jest ekipą równą i solidną, dlatego trudno w tej chwili wskazać jednoznacznego faworyta tego dwumeczu.
Przedostatnią ligową konfrontację w KLŻ zaplanowano na godz. 13:30, głównie przez dosyć napięty kalendarz transmisji telewizyjnych w ten weekend. W sobotnie popołudnie przekonamy się zatem kto po "pierwszej połowie" finału tegorocznych ligowych zmagań na najniższym szczeblu w Polsce będzie bliżej osiągnięcia upragnionego celu. Serwis WP SportoweFakty oczywiście przeprowadzi relację "na żywo" z tego jakże ważnego, żużlowego wydarzenia.
Awizowane składy:
Unia Tarnów
9. David Bellego
10. Marko Lewiszyn
11. Adrian Cyfer
12. Daniel Jeleniewski
13. Timo Lahti
14. Jan Heleniak
15. Miłosz Grygolec
Ultrapur Start Gniezno
1. Hubert Łęgowik
2. Kevin Woelbert
3. Kevin Fajfer
4. Casper Henriksson
5. Sam Masters
6. Patryk Budniak
Początek spotkania: godz. 13:30
Sędzia: Paweł Palka
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Prognoza pogody (pogoda.wp.pl):
Temperatura: 29°C
Wiatr: 13 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Czytaj także:
Przyszłość klubu uzależniona od dwóch meczów. Prezes wskazuje powód
Mecz pod znakiem nowości dla Oskara Palucha. "Zawsze jest dodatkowa presja"
Nie jest na dopingu
Wspierajmy wszyscy Adriana zeby zdobyl dla Polski kolejny rekord swiata