Żużel. Przewaga Bartosza Zmarzlika trochę zniwelowana. Oto klasyfikacja generalna Grand Prix

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Z 27 do 21 punktów stopniała przewaga Bartosza Zmarzlika w klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu Grand Prix po sobotniej rundzie w Cardiff. Za plecami reprezentanta Polski mocno się kotłuje. Doszło np. ponownie do zmiany na pozycji wicelidera.

W sobotę w walijskim Cardiff powróciła rywalizacja w Indywidualnych Mistrzostwach Świata i to powróciła z przytupem. Bardzo wyrównany i obfitujący w interesujące ściganie turniej Grand Prix Wielkiej Brytanii padł łupem dwójki reprezentantów gospodarzy. Wygrał Daniel Bewley, a drugi był Robert Lambert.

Pierwszy z nich wywozi tym samym z Principality Stadium aż 24 punkty, bo oprócz tego, że zgarnął 20 za triumf w zawodach, to jeszcze dorzucił w piątek 4 za triumf w sprincie. Bewley wciąż jednak jest jeszcze w "generalce" poza TOP6. Do szóstego Martina Vaculika traci dwa punkty, ale na pewno zwiększył w Walii swoje szanse na obronę miejsca na przyszłoroczny cykl.

Na pozycję wicelidera wskoczył, a w zasadzie powrócił Lambert. Do prowadzącego Bartosza Zmarzlika wciąż jednak traci dużo, bo 21 punktów. Polak, który broni tytułu, tym razem nie spisał się zadowalająco, bo odpadł z turnieju jeszcze przed półfinałami. Natomiast za wiceliderem sytuacja w tabeli jest wręcz szalona. Lambert ma niedużą przewagę nad trzecim w Cardiff Fredrikiem Lindgrenem, a ponadto nad Jackiem Holderem i Mikkelem Michelsenem.

Z siódmej na ósmą lokatę spadł Dominik Kubera, który zajął w sobotę miejsce tuż za podium. Najmłodszy z Polaków zbliżył się jednak do czołowej szóstki. Oddalił się za to od niej Szymon Woźniak, który na Principality Stadium był dopiero szesnasty. W ogólnej klasyfikacji pozostał on na dziesiątym miejscu.

Następną rundę zaplanowano na sobotę 31 sierpnia we Wrocławiu. Na Stadionie Olimpijskim odbędzie się GP Polski. Na razie nie wiadomo, kto wystąpi w stolicy Dolnego Śląska z "dziką kartą". Wiadomo natomiast, że Max Fricke i Maciej Janowski zastąpią tam kontuzjowanych Jasona Doyle'a i Tai'a Woffindena.

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 159
2. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 137
3. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 127
4. Martin Vaculik #54 Słowacja 114
5. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 111
6. Mikkel Michelsen #155 Dania 101
- -----
7. Jack Holder #25 Australia 97
8. Dominik Kubera #415 Polska 88
9. Leon Madsen #30 Dania 76
10. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 75
11. Max Fricke #46 Australia 64
12. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 58
13. Szymon Woźniak #48 Polska 56
14. Jason Doyle #69 Australia 47
15. Maciej Janowski #71 Polska 46
16. Jan Kvech #201 Czechy 41
17. Tai Woffinden #108 Wielka Brytania 23
18. Patryk Dudek #16 Polska 12
19. Rasmus Jensen #67 Dania 9
20. Anders Thomsen #16 Dania 7
20. Kim Nilsson #16 Szwecja 7
22. Oskar Fajfer #16 Polska 6
23. Tom Brennan #16 Wielka Brytania 4
23. Vaclav Milik #16 Czechy 4
25. Mateusz Cierniak #16 Polska 3
25. Daniił Kołodinski #16 Łotwa 3
27. Matej Zagar #16 Słowenia 2
27. Norick Bloedorn #16 Niemcy 2
29. Francis Gusts #17 Łotwa 1
30. Bartłomiej Kowalski #17 Polska 0
30. Jakub Miśkowiak #17 Polska 0
30. Martin Smolinski #17 Niemcy 0
30. Ricards Ansvesulis #18 Łotwa 0
30. Oskar Paluch #18 Polska 0
30. Erik Riss #18 Niemcy 0

CZYTAJ WIĘCEJ:
Bewley w finałach w GP się nie myli! Dublet Brytyjczyków w Cardiff!
Sensacyjna porażka Zmarzlika w Cardiff. Polak mówi, co się stało
  
ZOBACZ WIDEO: "Potwierdzam". Tego zawodnika w Unii na pewno nie będzie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty