Żużel. Czy Patryk Dudek popsuje humory kibicom Falubazu?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Patryk Dudek
zdjęcie autora artykułu

Niedzielna potyczka z KS Apatorem Toruń będzie dla NovyHotel Falubazu Zielona Góra najważniejszym starciem w sezonie. To właśnie ten mecz może zadecydować o przyszłości beniaminka w PGE Ekstralidze.

Starcie NovyHotel Falubaz Zielona Góra - KS Apator Toruń ma ogromny ciężar gatunkowy. Szczególnie ważne będzie ono dla gospodarzy, którzy przed ostatnią rundą spotkań nie mogą być pewni niczego - równie dobrze mogą zakwalifikować się do fazy play-off, jak i spaść z ligi. W większości scenariuszy ich los zależy jednak także od wyników innych drużyn.

Najważniejsze dla beniaminka jest jednak to, że utrzymanie w lidze zależy wyłącznie od nich. Jeśli Falubaz Zielona Góra zdobędzie w niedzielnym pojedynku chociażby punkt, może być pewny utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zdobycie bonusa, czyli wygrana większą różnicą niż dwa punkty, otworzy im drzwi do fazy play-off.

To wszystko sprawia, że presja na gospodarzach przed tym meczem będzie ogromna. Do Zielonej Góry przyjedzie jednak drużyna, która nie musi się martwić o swoją sytuację. KS Apator Toruń jest już pewny udziału w fazie play-off, a ewentualna wygrana może jedynie wpłynąć na układ par w tej fazie. Choć jest to istotne, to z pewnością będzie to mniej stresujące niż sytuacja, w jakiej znalazł się NovyHotel Falubaz.

Jednym z atutów gości powinien być Patryk Dudek. Przez lata ten zawodnik zachwycał zielonogórskich kibiców, którzy widzieli w nim swojego lidera. Obecnie występuje w ekipie z Torunia i po raz pierwszy przyjedzie do Zielonej Góry nie jako lokalny bohater, ale jako przeciwnik, który chce wyrwać punkty dla swojej drużyny. Czy ta sytuacja dodatkowo go zmotywuje? Trudno wyobrazić sobie, co poczują kibice z Zielonej Góry, gdyby ich dawny idol okazał się katem ich zespołu.

Należy jednak pamiętać, że goście najprawdopodobniej przyjadą do województwa lubuskiego mocno osłabieni. W czwartek w meczu ligi angielskiej ucierpiał Emil Sajfutdinow i jego występ wydaje się być praktywnie niemożliwy. Biorąc pod uwagę ewentualny brak lidera torunian to reszta ekipy musiałaby wspiąć się na wyżyny możliwości.

NovyHotel Falubaz Zielona Góra również ma swoje atuty. Liderem drużyny pozostaje Jarosław Hampel, który jest w świetnej formie. Z meczu na mecz coraz lepiej spisują się także Rasmus Jensen i Piotr Pawlicki, którzy udowadniają, że w dobrej dyspozycji potrafią wygrać z niemal każdym. Niemniej jednak beniaminkowi brakuje głębi składu i stabilizacji formy, ponieważ jej poziom znacznie waha się z kolejki na kolejkę.

To kluczowe dla układu sił w PGE Ekstralidze starcie zaplanowano na niedzielę, 11 sierpnia, o godz. 16:30. Darmowa relacja LIVE będzie dostępna na WP SportoweFakty, a transmisja telewizyjna na antenach Canal+.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Fogo Unia dała zielone światło. Będzie głośny transfer?!

Awizowane składy:

KS Apator Toruń: 1. Patryk Dudek 2. Robert Lambert 3. Anders Rowe 4. Paweł Przedpełski 5. Emil Sajfutdinow 6. Krzysztof Lewandowski 7. Antoni Kawczyński

NovyHotel Falubaz Zielona Góra: 9. Jarosław Hampel 10. Rasmus Jensen 11. Przemysław Pawlicki 12. Jan Kvech 13. Piotr Pawlicki 14. Oskar Hurysz 15. Krzysztof Sadurski

Początek spotkania: 16:30 Sędzia: Michał Sasień Komisarz toru: Maciej Głód Komisarz techniczny: Błażej Demski Wynik pierwszego spotkania: Apator 46:44 Falubaz

Zobacz także: Prezes sprezentowal zawonikowi silnik Zobacz także: Falubaz nie zgadza się z sędzią

Źródło artykułu: WP SportoweFakty