Żużel. 16-latek skradł serca kibiców w Toruniu. Kryzys dwóch seniorów Włókniarza

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Antoni Kawczyński
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Antoni Kawczyński

Oceniamy zawodników po meczu 12. rundy PGE Ekstraligi, w którym KS Apator Toruń pokonał Krono-Plast Włókniarza Częstochowa (49:41). Ponownie lokomotywami gospodarzy było trzech tych samych zawodników, choć serca fanów "Aniołów" skradł młodzieżowiec.

Noty dla zawodników KS Apatora Toruń:

Patryk Dudek 5+. Kolejny udany występ na ekstraligowej scenie i tym razem najlepszy w tegorocznej kampanii, jeśli wziąć pod uwagę zebrane punkty. Jeździł na swoich zasadach, uciekając po bardzo dobrych wyjazdach spod taśmy i umiejętnie blokując rywali. W niedzielę był liderem przez wielkie "L". Był de facto blisko kompletu.

Robert Lambert 4. W pełni zrozumiała była jego wściekłość po dotknięciu taśmy, bo był to prosty błąd i co ciekawe pierwszy w karierze na najwyższym szczeblu ligowym w Polsce. Poza tym Brytyjczyk był skuteczny, nie miał więcej wpadek i nie pierwszy raz stanął na wysokości w newralgicznym momencie zawodów, czyli biegu nominowanym.

Wiktor Lampart 1. Wyjazdy spod taśmy były jeszcze niezłe, lecz wszystko to, co działo się od wyjazdów z pierwszego łuku, było bardzo złe. Nie mogła dziwić decyzja o odstawieniu go już po dwóch startach. Wymowne były zresztą słowa Piotra Barona na jego temat po meczu.

Paweł Przedpełski 2-. Walka była, za to zbyt wielu punktów po niej nie. Nieprzyjemnie oraz nerwowo zaczęło się dla niego to spotkanie i podobnie zakończyło. A w perspektywie decydujących rozstrzygnięć w tym roku bez jego wsparcia torunianom będzie ciężko o sukces.

Emil Sajfutdinow 5. Występ na poziomie trzykrotnego brązowego medalisty Indywidualnych Mistrzostw Świata. Tak jak często to robi i lubi to robić, potrafił również zdobywać lepsze pozycje po sprytnych manewrach w polu. Był bezkompromisowy.

Krzysztof Lewandowski 3. W cieniu kolegi z juniorskiej pary, lecz i on potrafił poderwać kibiców z krzesełek. Widać było dobrze dostrojony sprzęt i więcej zdecydowania w pracy na dystansie. Miał na koncie wyprzedzenia jak choćby Drabika. Kibice "Aniołów" bardzo mocno chcieliby, żeby nie był to tylko jednorazowy wyskok z jego strony.

Antoni Kawczyński 4. Radość w jeździe i łatwość wchodzenia w interakcje z publicznością pokazują, że ma w sobie coś z przyszłego showmana. A przecież 16-latek wykonał przede wszystkim kawał roboty na torze, ponieważ w każdym swoim wyścigu pokonywał rywala i w efekcie dorzucał do konta zespołu bezcenne punkty. Podobać musiała się jego determinacja i szybkie podejmowanie decyzji.

Oskar Rumiński bez oceny. Nie wyjechał na tor.
 
ZOBACZ WIDEO: Kubera odniósł się do zerwanej współpracy z Kowalskim. "Nie będę go oczerniał"

Noty dla zawodników Krono-Plast Włókniarza Częstochowa:

Mikkel Michelsen 4+. W pewnym momencie zawodów wyglądał znakomicie i fani "Lwów" mogli powiedzieć: wreszcie. Jechał bardzo przekonująco i z pomysłem. Tak, jak choćby w tej gonitwie, w której po znakomitym ataku minął Sajfutdinowa. Tymczasem końcówką zawodów Duńczyk wpisał się w to, co prezentował w zasadzie przez cały sezon. Nie ustrzegł się bowiem gorszych występów, a w efekcie utraty punktów.

Maksym Drabik 2. Jego dyspozycja to serie. Rok zaczął od słabych lub przeciętnych wyników, później były bardzo dobre, a ostatnio z powrotem spisuje się poniżej oczekiwań. Próbował szarpać, dlatego trudno mówić, że znajduje się w tym położeniu, w jakim chciałby się znajdować.

Mads Hansen 1. Od czasu świetnego w Zielonej Górze w każdym kolejnym spotkaniu traci na jakości i przy jego nazwisku pojawia się coraz więcej jedynek oraz zer. Na Motoarenie czegoś, co mogłoby być uznane za pozytywne, nie zaprezentował.

Kacper Woryna 4. Całą drugą linię Apatora pokonywał i też trzeba przyznać, że bez większych kłopotów. Zaznaczał swoją obecność na torze stanowczo, lecz brakowało kropek nad "i", żeby zanotować choćby jedno indywidualne zwycięstwo.

Leon Madsen 5-. Dziesiąty raz w tym roku najskuteczniejsza postać Włókniarza i szósty raz wykorzystany w zawodach aż sześciokrotnie. M.in. jako rezerwa taktyczna spisał się doskonale, ponadto potrafił przywieźć za sobą Sajfutdinowa, jednak także po dwa razy z nim i z Dudkiem przegrał.

Kajetan Kupiec 1+. Poprzestał na pokonaniu Lewandowskiego, co czysto teoretycznie było cenne, jeśli spojrzeć na wynik dwumeczu. Niemniej żadnych fajerwerków tu nie uświadczyliśmy.

Kacper Halkiewicz 1. Większego zaskoczenia w przypadku tego juniora nie ma. W trwającym sezonie we wszystkich biegach na wyjazdach w lidze dojeżdża do mety ostatni.

Bartosz Śmigielski bez oceny. Wyjechał na tor raz i do tego bardzo późno. Mierzył się wprawdzie z dwójką juniorów, ale i tak trudno poddać ocenie tylko jeden jego wyścig.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Ciasno na miejscach od czwartego do ósmego! Tabela PGE Ekstraligi
Juniorzy Apatora kluczem do wygranej. Bonus dla Włókniarza na otarcie łez

Źródło artykułu: WP SportoweFakty