Żużel. Matej Zagar mógł wrócić do PGE Ekstraligi. "Miało to być na naszych zasadach"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Matej Zagar
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Matej Zagar

Kontuzja Jasona Doyle'a wymusiła na ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz zakontraktowanie nowego zawodnika. Wybór padł na Michaela Jepsena Jensena, choć była duża szansa, że to Matej Zagar zajmie miejsce Australijczyka.

Działacze ZOOleszcz GKM-u Grudziądz wobec kontuzji Jasona Doyle'a i braku możliwości stosowania za niego przepisu o zastępstwie zawodnika musieli podjąć się angażu nowego jeźdźca. I choć żużlowców czekających na swoją szansę w PGE Ekstralidze było przynajmniej kilkanaście, to Marcin Murawski w magazynie Eleven Sports 1 potwierdził, że ich wybór toczył się między Michaelem Jepsenem Jensenem oraz Matejem Zagarem. I choć to Duńczyk trafił do ekipy z kujawsko-pomorskiego, to wcale nie było to takie oczywiste.

- Sytuacja zmieniała się czasem z godziny na godzinę, bo to była trudna decyzja. [...] Były zaawansowane rozmowy z Matejem, a ta emotka z social mediów była zapewne do kwot, jakie padały, które były też oderwane od rzeczywistości. My od początku chcieliśmy iść w inną stronę, jeśli chodzi o kontrakt Mateja. Miało to być na naszych zasadach albo w ogóle - przyznał prezes klubu z Grudziądza.

Ostatecznie kontrakt podpisał Jepsen Jensen, który zadebiutował na trudnym terenie, bo w Lublinie. Przeciwko mistrzowi Polski udowodnił jednak, że nie zapomniał, jak się ściga. Potwierdzeniem tych słów jest zwycięstwo nad Bartoszem Zmarzlikiem. - Mam nadzieję, że to dobra decyzja, a pierwszy mecz daje nadzieję, że tak będzie. Miał dobre starty, a to w Grudziądzu bardzo ważne - dodał Murawski.

Prowadzący program Michał Korościel zapytał Murawskiego o ofertę sprzed kilku miesięcy dla Patryka Dudka, który miał mieć dużo atrakcyjniejsze warunki od tych, które dostał w KS Apatorze Toruń. - Nie wiem, czy lepszą, ale zawsze słyszę od zawodników, że oferta była rewelacyjna, było profesjonalnie, ale wybieram coś innego - odpowiedział prezes ZOOleszcz GKM-u Grudziądz.

Czytaj także:
- Z Cowry do najlepszej ligi świata
- Transfer Cellfast Wilków nie był wcale taki oczywisty

ZOBACZ WIDEO: Prezes GKM-u tłumaczy koncepcję na skład. Przyznaje, na kogo klubu nie było stać

Komentarze (5)
avatar
Rache
12.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zagar czy Holta a moze Pedersen? 
avatar
Majki_GKM
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie Zagara na betoniarkę w Gdz???!!!! 
avatar
Garu222
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Szkoda że Dudek odrzucił propozycję bo dzisiaj na pewno by jeździł dużo lepiej i miał większą frajdę z jazdy 
avatar
kierowca bombowca
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Wziąć Zagara czy Woffindena to tak jak strzelić sobie w stopę. Dla nich ważna tylko kasa. 
avatar
Toni Rompomponi
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Pazerny dwa razy traci. Tak mówią ;)