Mistrz Szwecji już od samego początku potyczki pokazał, że zdobyty przed rokiem tytuł nie był przypadkiem. Co więcej, w obecnym sezonie nie zamierza on oddawać swojego pierwszego miejsca.
Dackarna Malilla zaczęła od dwóch podwójnych zwycięstw, a po pierwszej serii prowadziła 17:7. Po drugiej już 29:13. Przewaga była widoczna gołym okiem. Wystarczy wspomnieć, że Piraterna Motala do tego momentu wywalczyła wyłącznie jedną indywidualną "trójkę", a jej autorem był Maciej Janowski.
W kolejnej gonitwie wygrał Piotr Pawlicki, ale jego kolega z pary - Erik Persson, dojechał do mety na ostatniej pozycji. Chwilę później jednakże wcześniej wspomniany zawodnik Betard Sparty Wrocław zastąpił słabo spisującego się Vaclava Milika i wraz z Przemysławem Pawlickim przywieźli dla gości pięć "oczek". Nadzieję na dalsze nadrabianie straty przez Piraternę szybko przerwał duet Brady Kurtz-Filip Hjelmland, który tryumfował podwójnie.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Lebiediew sprzedał restaurację. Zdradził powody
Tak naprawdę w tym momencie było już niemal pewne, że to Dackarna wyjdzie z konfrontacji zwycięsko. To stało się faktem po 12. biegu, który padł jej łupem. Wśród gospodarzy tak naprawdę wszyscy pojechali dobrze lub bardzo dobrze. Warto jednak podkreślić, że praktycznie każdemu zawodnikowi przytrafił się jeden słabszy wyścig.
Z zespołu przyjezdnych rywalizację z miejscowymi podjęła wyłącznie trójka wcześniej wspomnianych Polaków, choć i każdemu z nich przytrafiła się mniejsza czy większa wpadka. Łącznie zdobyła ona 30 z 35 "oczek" całej drużyny. Słabo z kolei zaprezentował się Oskar Fajfer, a fatalnie Czech, który na co dzień w naszym kraju reprezentuje barwy Cellfast Wilków Krosno.
Punktacja (za svemo.se.):
Dackarna Malilla - 55 pkt.
1. Brady Kurtz - 10+2 (2*,3,3,2*,0)
2. Timo Lahti - 10 (3,3,0,3,1)
3. Rasmus Jensen - 9+2 (1*,3,1*,1,3)
4. Daniel Bewley - 6+1 (2,2*,2,0)
5. Andrzej Lebiediew - 11 (3,1,1,3,3)
6. Noel Wahlqvist - 4 (3,1,0)
7. Filip Hjelmland - 5+2 (2*,1,2*)
Piraterna Motala - 35 pkt.
1. Przemysław Pawlicki - 9 (1,1,3,2,2)
2. Vaclav Milik - 0 (0,0,-,-,0)
3. Maciej Janowski - 11+3 (3,2,2*,2*,1,1*)
4. Oskar Fajfer - 3+1 (0,2,1*,0)
5. Piotr Pawlicki - 10 (2,3,d,3,0,2)
6. Jonathan Ejnermark - 1 (0,0,1)
7. Erik Persson - 1 (1,0,0)
Bieg po biegu:
1. (58,30) Lahti, Kurtz, Przemysław Pawlicki, Milik - 5:1 - (5:1)
2. (59,00) Wahlqvist, Hjelmland, Persson, Ejnermark - 5:1 - (10:2)
3. (57,40) Janowski, Bewley, Jensen, Fajfer - 3:3 - (13:5)
4. (57,80) Lebiediew, Piotr Pawlicki, Wahlqvist, Persson - 4:2 - (17:7)
5. (58,30) Lahti, Fajfer, Hjelmland, Ejnermark - 4:2 - (21:9)
6. (58,30) Jensen, Bewley, Przemysław Pawlicki, Milik - 5:1 - (26:10)
7. (57,90) Kurtz, Janowski, Fajfer, Lahti - 3:3 - (29:13)
8. (58,10)Piotr Pawlicki, Bewley, Jensen, Persson - 3:3 - (32:16)
9. (59,20) Przemysław Pawlicki, Janowski, Lebiediew, Wahlqvist - 1:5 - (33:21)
10. (58,80) Kurtz, Hjelmland, Ejnermark, Piotr Pawlicki (d) - 5:1 - (38:22)
11. (59,20) Piotr Pawlicki, Janowski, Lebiediew, Bewley - 1:5 - (39:27)
12. (58,80) Lahti, Przemysław Pawlicki, Jensen, Fajfer - 4:2 - (43:29)
13. (59,00) Lebiediew, Kurtz, Janowski, Piotr Pawlicki - 5:1 - (48:30)
14. (57,80) Lebiediew, Pawlicki, Lahti, Milik - 4:2 - (52:32)
15. (58,30) Jensen, Przemysław Pawlicki, Janowski, Kurtz - 3:3 - (55:35)
NCD: 57,40 s - uzyskał Janowski w biegu nr 3
Czytaj także:
- Skrzydlewski odpowiada na zarzuty: Nikt mi nie wmówi, że został oszukany
- Żużel. "Trudno byłoby normalnie funkcjonować". Polis wprost o sytuacji w Orle