Żużel. Obrońcy tytułu zaczęli sezon od zwycięstwa

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Oskar Paluch (kask biały) z Martinem Vaculikiem (kask żółty)
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Oskar Paluch (kask biały) z Martinem Vaculikiem (kask żółty)

Po pauzie w pierwszej kolejce Enea Stal Gorzów przystąpiła do rywalizacji od drugiej serii spotkań U-24 Ekstraligi. Przed własną publicznością obrońcy mistrzowskiego tytułu wygrali z KS Toruń 55:35.

Gospodarze na początku wypracowali sobie kilka punktów przewagi, ale w drugiej serii goście doprowadzili do remisu. Świetną zmianę dał debiutujący Antoni Kawczyński, który wygrał swój wyścig. Radość torunian nie trwała jednak długo, bowiem w 7. biegu jechała ekstraligowa para gorzowian. Jakub Stojanowski i Oskar Paluch ponownie dali Enea Stali Gorzów czteropunktowe prowadzenie.

Spotkanie nieco się przedłużyło z uwagi na upadek Nicolaia Heiselberga w 5. odsłonie pojedynku. Zawodnik KS Toruń został zamknięty przez Michaela Westa, o którego delikatnie zahaczył. Motocykl wyprostowało i żużlowiec pojechał prosto w bandę, przez co jeden z jej modułów wymagał wymiany. Sam Heiselberg szybko podniósł się z toru i udał do parku maszyn, kontynuując potem zawody.

Po trzech seriach było blisko, żeby miejscowi prowadzili ośmioma punktami. West w 10. gonitwie popełnił jednak błąd na ostatnim okrążeniu i mimo ambitnej walki do samej mety przegrał rywalizację o dwa "oczka" z Bastianem Pedersenem.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Hampel, Tarasienko, Birkemose i Gajewski

Stal losy spotkania mogła rozstrzygnąć jeszcze przed biegami nominowanymi i zrobiła to w znakomitym stylu. Pewną wygraną zanotował Mathias Pollestad, a za nim przyjechał Oskar Paluch. Po trzynastu wyścigach było 46:32. W dwóch ostatnich gonitwach gospodarze dopełnili dzieła, ostatecznie wygrywając 55:35.

Nieuchwytni dla rywali byli tego dnia Oskar Paluch i Jakub Stojanowski, którzy zapisali przy swoich nazwiskach płatne komplety punktów. Liderem torunian był Anders Rowe, który zdobył 10 punktów z bonusem.

Punktacja:

Enea Stal Gorzów - 55 pkt.
9. Jakub Stojanowski - 14+1 (3,3,2*,3,3)
10. Oskar Paluch - 13+2 (3,2*,3,2*,3)
11. Adam Bednar - 10 (1,2,3,3,1)
12. Michael West - 2 (1,0,1,0)
13. Mathias Pollestad - 12+1 (3,2,2,3,2*)
14. Rasmus Karlsson - 2 (2,0,0)
15. Villads Nagel - 2+1 (1*,0,1)

KS Toruń - 35 pkt.
1. Anders Rowe - 10+1 (2,3,1,1*,2,1)
2. Emil Poertner - 1 (0,1,0,-)
3. Oskar Rumiński - 1 (0,-,1,-,-)
4. Nicolai Heiselberg - 7+1 (1*,1,3,2,d)
5. Bastian Pedersen - 8 (2,1,2,1,2)
6. Krzysztof Lewandowski - 5 (3,2,0,0,0)
7. Mateusz Affelt - 0 (0,0,-)
8. Antoni Kawczyński - 3 (3,0)

Bieg po biegu:
1. (61,46) Stojanowski, Rowe, Bednar, Rumiński - 4:2 - (4:2)
2. (61,81) Lewandowski, Karlsson, Nagel, Affelt - 3:3 - (7:5)
3. (60,38) Pollestad, Pedersen, West, Poertner - 4:2 - (11:7)
4. (60,01) Paluch, Lewandowski, Heiselberg, Karlsson - 3:3 - (14:10)
5. (61,90) Kawczyński, Bednar, Heiselberg, West - 2:4 - (16:14)
6. (61,37) Rowe, Pollestad, Poertner, Nagel - 2:4 - (18:18)
7. (60,16) Stojanowski, Paluch, Pedersen, Affelt - 5:1 - (23:19)
8. (61,84) Heiselberg, Pollestad, Rumiński, Karlsson - 2:4 - (25:23)
9. (60,25) Paluch, Stojanowski, Rowe, Poertner - 5:1 - (30:24)
10. (61,09) Bednar, Pedersen, West, Lewandowski - 4:2 - (34:26)
11. (60,34) Stojanowski, Heiselberg, Rowe, West - 3:3 - (37:29)
12. (61,35) Bednar, Rowe, Nagel, Kawczyński - 4:2 - (41:31)
13. (61,56) Pollestad, Paluch, Pedersen, Lewandowski - 5:1 - (46:32)
14. (61,07) Paluch, Pedersen, Bednar, Lewandowski - 4:2 - (50:34)
15. (61,14) Stojanowski, Pollestad, Rowe, Heiselberg (d/4) - 5:1 - (55:35)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
NCD: 60,01 uzyskał Oskar Paluch w 4. biegu

Czytaj także:
Polski komentator w ogniu krytyki po tym, co wypalił na antenie
"Mogę przeprosić kibiców". Menedżer po derbowej porażce Texom Stali

Komentarze (4)
avatar
Nick Login
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kto termosowi nagadał tych bzdur, że Baron mu naprawi młodzieżowców? Przecież w Lesznie od młodzieży był i jest Romek Jankowski a Baron miał farta, że dostał Smektałe z Kuberą. Wcześnie Czytaj całość
avatar
Kazimierz Klimek
30.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w tym roku w U-24 beda sie liczyc: Gorzow, Falubaz i Leszno 
avatar
toronto1
30.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciąg dalszy kompromitacji. 
avatar
Wschodni Płomien
30.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakby w Lublinie nie spreparowali toru to Lewandowski z Afeltem by koło dwucyfrowki się zakręcili. Taka prawda, widać że to porządne orły i jastrzębie. Szybkie jak blyskawica