W ubiegłym roku Szymon Woźniak wywalczył awans do Grand Prix 2024. Polski żużlowiec bardzo poważnie podchodzi do czekającego go wyzwania, dlatego postanowił wzmocnić swój team, namawiając do współpracy czterokrotnego indywidualnego mistrza świata - Grega Hancocka. W styczniu Woźniak był nawet obecny w Kalifornii, gdzie na miejscu pod okiem Amerykanina kontynuował przygotowania do nowego sezonu.
Hancocka można było już zobaczyć w boksie reprezentanta Polski podczas marcowych treningów, sparingu, a także Kryterium Asów i Memoriału Edwarda Jancarza. Teraz okazuje się, że słynnego zawodnika do współpracy namówił także polski pracodawca Woźniaka.
W Wielkanoc ebut.pl Stal Gorzów oficjalnie bowiem przekazała wiadomość, że osiągnęła porozumienie z Hancockiem co do jego pracy jako doradca w nadchodzącym sezonie PGE Ekstraligi. O tyle to ciekawe, że podczas bardzo długiej kariery i wielu zmian barw w Polsce, nigdy nie ścigał się on w drużynie z Gorzowa Wielkopolskiego.
Dla Amerykanina nie będzie to pierwsza tego typu współpraca, odkąd zakończył jazdę na żużlu przed czterema laty. W latach 2021-2022 pomagał Betard Sparcie Wrocław, gdzie był konsultantem do spraw szkolenia i sportu. Przed sezonem 2023 jego współpraca z tym klubem wygasła, za to często było go widać podczas turniejów Grand Prix po tym, jak do pracy telewizyjnej zatrudnił go promotor - Discovery Warner Bros. Oprócz tego często było można go widzieć w boksie swojego rodaka, Luke'a Beckera.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Złoty Kask czeka na zwycięzcę. W Opolu powtórka sprzed roku mile widziana