Ostatni wyścig decydował o losach sparingu KS Apatora Toruń z NovyHotel Falubazem Zielona Góra (wideo TUTAJ). Podwójne zwycięstwo duetu Krzysztof Lewandowski - Mateusz Affelt dało końcowy triumf gospodarzom z Grodu Kopernika.
W zespole NovyHotel Falubazu każdy miewał wyścigi lepsze, jak i gorsze. - Zadanie było takie, aby odjechać jak najwięcej kółek cało i zdrowo. Dla mnie to jest szkoleniowa jazda, nie ma wniosków i nawet nie chcę ich na razie wyciągać. Mądrzejsi będziemy za jakiś tydzień, może półtora, bo teraz to niektórzy jeździli dopiero pierwszy raz spod taśmy - powiedział po zawodach w rozmowie z falubaz.com dyrektor sportowy Falubazu, Piotr Protasiewicz.
Liderem zielonogórskiej drużyny na Motoarenie im. Mariana Rose był Rasmus Jensen, który wywalczył 9 punktów i dwa bonusy. Równie skuteczny w czterech startach był Jan Kvech. - Dobrze, że mogliśmy pojeździć, bo to był fajny sprawdzian. Trochę się pościgaliśmy, coś już próbujemy, testujemy. Jest nad czym pracować - przyznał zdobywca 8 punktów z bonusem.
ZOBACZ WIDEO: Zna tylko jeden tor w PGE Ekstralidze. Jak ma zamiar sobie z tym poradzić?
Kibice zdają sobie sprawę z tego, że to dopiero pierwszy sprawdzian, lecz część fanów zmartwiła postawa Przemysława Pawlickiego. Czołowy zawodnik pierwszej ligi sprzed roku zapisał przy swoim nazwisku 7 punktów z bonusem, dwukrotnie przegrywając z Robertem Lambertem, Pawłem Przedpełskim i raz z Emilem Sajfutdinowem. - To były pierwsze przetarcia spod taśmy, więc pomału się wjeżdżamy. Tor był świetnie przygotowany, można było się na nim pościgać. Teraz pozostaje poszukać szybkości - skomentował Pawlicki.
We wtorek obie drużyny spotkają się w Zielonej Górze. Początek sparingu zaplanowano na godzinę 17:00.
Czytaj także:
1. Obejrzą debiut Pedersena w nowym zespole za darmo
2. Kolejna liga odsłoniła karty. Bez dwóch największych gwiazd i z 52-letnim weteranem