Żużel. W taki sposób Woffinden poprowadził swój zespół do wygranej. Fricke był bezradny [WIDEO]

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

W ubiegłym roku Tai Woffinden zdecydował się na powrót do jazdy w lidze brytyjskiej. W barwach Sheffield Tigers do momentu odniesienia kontuzji spisywał się udanie. Tak było m.in. w meczu z Leicester Lions, w którym zapewnił swojej drużynie triumf.

Ligową kampanię 2023 ekipa Sheffield Tigers zakończyła jako nowy drużynowy mistrz Wielkiej Brytanii. Dla klubu z hrabstwa South Yorkshire oznaczało to pierwszy tak duży sukces w historii swojego istnienia. Do tego sukcesu cegiełkę dorzucił również Tai Woffinden, choć akurat zabrakło go w decydujących o tytule spotkaniach z powodu kontuzji. Zanim jednak Tygrysy przystąpiły do rywalizacji w fazie play-off, swoje musiały wygrać w części zasadniczej.

A tam Woffinden dokładał ważne punkty do dorobku drużyny, do której dołączył na samym początku sierpnia po tym, jak kontuzji doznał lider - Jack Holder. Sam trzykrotny indywidualny mistrz świata uznał, że potrzebuje więcej okazji do jazdy przed najważniejszą częścią sezonu. I jego powrót do ojczyzny trzeba uznać za udany. Wyniki uzyskiwane przez 33-latka były zadowalające. Co więcej, Woffindena będzie można oglądać w barwach Sheffield od początku tegorocznego ścigania w Premiership, ponieważ jesienią podpisał z nim kontrakt.

W 2023 kibiców potrafił rozpalić m.in. tym, jak spisał się w wyjazdowym starcie na Beaumont Park w Leicester. Przed ostatnim wyścigiem starcia Lions - Tigers goście prowadzili 43:40. Po starcie na czoło stawki wysforował się kolega reprezentanta Wielkiej Brytanii z pary - Ryan Douglas. Woffinden też rozpoczął udanie, choć z tą dwójką zawalczyć zamierzał lider gospodarzy, a więc Max Fricke. Na drugim łuku Australijczyk przeprowadził ciekawy atak, ale kunszt pokazał Woffinden, który na wyjeździe na prostą odpowiednio się napędził, zablokował go i pokazał mu plecy. Następnie skutecznie obronił się przed atakami.

Sheffield wygrało z Leicester 47:42, a uczestnik Grand Prix zdobył dla Tygrysów najwięcej punktów, bo 13 z bonusem w pięciu startach. Tamtego dnia Woffinden jedyną przegraną zanotował w pierwszej fazie zawodów po pojedynku z Fricke'em.

Zobacz bardzo dobrą jazdę Woffindena w meczu Premiership w 2023 roku:

CZYTAJ WIĘCEJ:
Ależ kraksa w Gorzowie! Doyle bezpardonowo potraktował Pedersena i Zagara [WIDEO]
Twarda walka w Toruniu. Ściganie łokieć w łokieć Vaculika z Ljungiem [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty