[tag=25578]
Mathias Thoernblom[/tag] w listopadzie 2022 roku zdecydował się na podpisanie nowego kontraktu z TS Kolejarz-em Opole. W rozmowie z WP SportoweFakty mówił otwarcie, że chce być mocnym punktem drużyny i pomóc jej w walce o awans do 1. Ligi Żużlowej (obecnie Metalkas 2. Ekstraliga).
Nie przypuszczał, że to może być koniec ścigania w tamtym roku. W meczu polskiej ligi brał udział w koszmarnym wypadku, który skończył się skomplikowanym złamaniem w okolicach stawu skokowego. I choć pierwsze informacje płynące ze szpitala były w miarę optymistyczne, tak miesiąc później przekazano, że sezon dla Szweda dobiegł końca.
Thoernblom w przerwie zimowej podpisał dwa kontrakty - z TS Kolejarzem i z Lejonen Gislaved. Ci drudzy zastrzegli sobie jednak, że w razie problemów nie zgłoszą go do rozgrywek u progu sezonu. Ta informacja zaniepokoiła fanów Kolejarza. Sam zawodnik jednak uspokaja.
- Stopa jest w coraz lepszym stanie, ale zawsze jest coś, nad czym trzeba pracować. I dziś nie wiem, czy uda mi się osiągnąć sto procent. Jestem jednak gotowy do startu sezonu, nie przeszkodzi mi to w jeździe, choć mobilność w kostce będzie ograniczona - powiedział Thoernblom w rozmowie z "Varnamo Nyheter".
Czytaj także:
1. Marzy o karierze w Polsce i startach we Włókniarzu
2. Nowy nabytek Włókniarza powtórzył wyczyn Madsena i Michelsena
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Rewelacyjne informacje od Patricka Hansena. Zdradził, kiedy wsiądzie na motocykl